W ZUSowskich pałacach siedzi LEWIATAN. Siedzi i żre naszą kasę. Efektem jego przemiany materii są złote klamki, miejsca pracy dla klienteli aktualnie rządzących, wyżej wymienione pałace oraz system informatyczny w którym jak w bladym i tłustym brzuchu LEWIATAN przez całe nasze zycie gromadzi dokumenty poświadczające opłacanie przez nas składek tylko po to żebyśmy kiedy wystąpimy o przyznanie emerytury sami musieli się posiadaniem tych dokum,entów wykazać. LEWIATAN wypłaca emerytom głodowe racje czasem wystarczające na opłacenie małych mieszkanek a czasem nie. Sam za to twierdzi że w byle warunkach gromadził naszej kasy nie będzie w związku z czym standard gawry. Najśmieszniejsze jest to, że równocześnie LEWIATAN twierdzi, że ciągle brakuje mu kasy i trzeba mu dopłacać z podatków czyli również z naszej pieniędzy.
LEWIATAN jest tłusty, spasiony ale blady i chorowity z przeżarcia dlatego chociaż karmimy go nieustannie zapewne zdechnie zanim bedziemy mieli choćby i bladą szansę na swoja małą emeryturkę. Jedyną na nią szansą są również dość spasione ale jednak nieco zdrowsze OFE.
Chodzą słuchy, że minister Jacek Rostowski chce dokarmić LEWIATANA kosztem OFE i przy okazji naszym. Cwaniak, sam emeryture pewnie od United Kingdom dostanie. Sądziłem, że mu ta myśl przeszła ale podobno nie. I tak jak sądziłem do tej pory, że na wybory nie pójdę ponieważ nie mam ochoty legitymizować władzy ani wariatów ani patałachów to jejbohu, wtedy pójdę i zagłosuję na PiS. Najlepiej na Kurskiego o ile będę mógł i o ile nikogo wredniejszego nie znajdę. Howgh.

Inne tematy w dziale Polityka