Platforma Obywatelska szybuje. Afera hazardowa, pomniejsze afery, niezrealizowane obietnice, pustota przekazu, technologia polityczna. A PO ma się dobrze, ba ma się wyśmienicie. Wykonuje radosne salta i beczki pod niebieskim sklepieniem sondażowych maksimów.
Czy dlatego, że realizuje wspaniały, ambitny i gigantyczny program reform Kochanej Ojczyzny?
Czy dlatego, że obniżyła nam podatki?
Czy dlatego, że uzdrowiła służbę zdrowia?
Czy dlatego, że obniżyła deficyt?
Czy dlatego, że podniosła płace w budżetówce?
Czy dlatego, że wykorzeniła korupcję?
Czy dlatego, że zbudowała autostrady?
A może dlatego, że Donald Tusk jest taki przystojny?
Hm...pod moim poprzednim postem ( "Prędzej zagłosuję na Kaczyńskiego niż na Komorowskiego") sympatyczna skądinąd blogerka Ufka napisała coś co dało mi dużo do myślenia "...No to nie głosuj.Każdy głos nieoddany, to też dla Lecha dobrze - bo my się nie rozmyślamy:))...". I wydaje mi się że w tym właśnie problem. Są ludzie którzy się nie rozmyślają. Choćby nie wiem co nie zmienią zdania. Sympatyczny czy nie taki brak refleksji może być groźny. Być może więc głosowanie na PO jest na to odpowiedzią, swego rodzaju odruchem obronnym?

p.s. teraz Ufka mi da..;)
Inne tematy w dziale Polityka