Dosyć dokładnie wytłumaczono mi tu na salonie24, że PiSem i Jarosławem Kaczyńskim zajmować się nie wolno, nie wypada no i wogóle. A, że tłumaczyli również blogerzy niemali to ja o PiSie i Jarosławie Kaczyńskim nie napiszę.
Napiszę natomiast o nosorożcach. Jak donosi Wikipedia "...Mimo swego masywnego wyglądu nosorożec czarny biega dość szybko. Jego szarże na wroga z prędkością 50 km/h są bardzo widowiskowe. Ponieważ jednak nie widzi on wiele z odległości większej niż 30 m. i kieruje się tylko węchem, najbardziej skutecznym środkiem uniknięcia jego szarży jest wykonanie w ostatniej chwili skoku w bok...".Skądinąd wiemy również, że w związku ze słabym wzrokiem nosorożec to zwierzę nerwowe. Atakuje wszystko co się rusza lub wydaje mu się że się rusza. Pozostawanie w bezpośredniej bliskości nosorożca wiąże się z poważnym stresem.
Również z Wikipedii dowiadujemy się że "...Jego bardzo gruba skóra pokryta jest wrażliwym naskórkiem, która przyciąga owady odżywiające się krwią, np. moskity..".Po cześci nosorożec pozbywa się pasożytów tarzając się w błocie ale to czego nie wytarza wyjadają mu ptaszki bąkojady pozostające z nosorożcem w nierozerwalnej symbiozie.
Zasadniczo bąkojady nie nie mają ambicji wpływania na kierunki wyznaczane przez nosorożce ale można sobie wyobrazić sytuację, w której choć świadome swojej "społecznej" pozycji bąkojady poczują się zaniepokojone ciągłymi wstrząsami wywoływanymi równie gwałtownymi co jałowymi szarżami żywicieli i zechcą w krótkich żołnierskich słowach wyłożyć im swoje zdanie na temat ich bezproduktywnej miotaniny. Cóż z tego kiedy nawet najgosze obelgi potrafią wyrazić jedynie ćwierkając.
p.s. po prawej macie link do strony z całą masą rysunków (ten z babcią). Do kupienia i lubienia;)
Inne tematy w dziale Polityka
