Migalski, oddaj mandat do europarlamentu! Poncyljusz, oddaj mandat do Sejmu! Jakoś dziwnie ucichły ostatnio na salonie24 apele o honor i przyzwoitość (w przypadku Poncyljusza akurat rozumiem;)), ktorych rzekomym objawem miało być masowe oddawanie mandatów przez parlamentarzystów i europarlamentarzystów PJN. Jak wiadomo mandaty daje nie bezosobowy elektorat tylko Ojciec Prezes i Matka Partia wiec jeśli się, łamiąc czwarte przykazanie, czyni im wbrew należy mandaty oddać. Dlaczego więc ucichły? Dziwne.
Dziwne tym bardziej, że kandydatów do oddawania jakby wyroiło się, dzięki schizmie Ziobry, więcej. Ojciec Prezes się wypowiedział, wiadomo już, że zdradę planowano od dawna, wiadomo kto dobry a kto zły. No to gdzie są apele? Czyżbym wyczuwał nieprzyjemny zapach podwójnych standardów?
Oczywiście nikomu nie mam zamiaru mandatów odbierać. Nadal uważam, że mandaty Naród daje nie po to żeby Prezes czy blogerzy nimi rozporządzali tylko po to żeby wybrani zgodnie ze swoim sumieniem je wypełnili. Wypełnili, kierując się nie dobrem Partii czy nawet zdaniem Prezesa tylko dobrem Narodu. I jeśli to dobro widzą poza Partią to mają do tego prawo. A skąd złośliwość? A nie wiem, może jak kawę wypiję to mi przejdzie:)
Inne tematy w dziale Polityka
