
Właśnie dotarła do mnie wiadomość o śmierci pani Ani Poppek, dziennikarki między innymi Tygodnika Solidarność (gdzie była wicenaczelnym), miesięcznika „Tysol”, Dziennika Zachodniego, Tak i nie, Panoramy, Spotkań, Polityki, Szpilek, Gentleman’s Magazine, autorka książek takich jak: „Szaszłyk po polsku„, „Herbert nieznany. Rozmowy„, „Mój ulubiony święty„, „Obrączki. Opowieść o rodzinie Marii i Lecha Kaczyńskich„, „Żony opozycjonistów„, „Życie prywatne dyktatorów XX wieku„, „Seryjni mordercy. Prawdziwe historie XX wieku” i „Rejs na krzywy ryj czyli Jan Himilsbach i jego czasy„, w trakcie którego czytania właśnie jestem. Dostałem egzemplarz od pani Ani z dedykacją: „Panu Czarkowi Krysztopie z okazji miłego spotkania”.
Bo spotkania z panią Anią były miłe. I bezpretensonalne. Ta doświadczona i utytułowana dziennikarka i pisarka kazała mi do siebie mówić per „Aniu”, do czego bardzo trudno było mi się przyzwyczaić. Planowaliśmy wspólną książkę, alfabet polskiej polityki z jej tekstem i moimi ilustracjami. Niestety nie dojdzie do skutku.
Coś jest nie tak z końcówką tego roku. P. Aniu (proszę wybaczyć, tak mi łatwiej) jeszcze ją napiszemy. Gdzieś Tam.
Inne tematy w dziale Polityka