W czasie protestów kolejarzy widziałem materiał w tv w którym kolejarski związkowiec wypowiadał się na temat odebrania kolejarzom w znacznej wiekszosci wcześniejszych emerytur. Na pytanie dziennikarza o to dlaczego kolejarze powinni posiadać przywilej przechodzenia na wcześniejsze emerytury odpowiedź brzmiała: bo do tej pory przechodzili i nie pozwolą sobie tego odebrać (mogę nie cytować dokładnie). Nie chodzi o kolejarzy krórych pracę trzeba sznować. Ani o nauczycieli. Mój ojciec jest emerytowanym nauczycielem. Chodzi o to żeby przywileje rozdawane swego czasu hojnie przez Jaruzelskiego zamiast pieniędzy uporządkować i pozostawić jedynie tym którzy ze względów medycznych rzeczywiście ich potrzebują. Inaczej powstanie pytanie dlaczego nauczyciele a nie architekci?
Nie wolno uginać sie przed szantażem i przemocą. To niepedagogiczne.

Inne tematy w dziale Polityka