W ostatnich dwóch tygodniach kluby z Primera Division dołączyły do reaktywowanego po 40 latach przerwy Pucharu Argentyny. Ową reaktywację zawdzięczamy Futbol Para Todos czyli państwowej telewizji Republiki Argentyny, bo to ona dziś współdecyduje co w futbolu krajowym piszczy.
Jak już parę razy miałem okazję pisać, przed niespełna dwoma laty krajowe rozgrywki zostały znacjonalizowane, bo trafiły do państwowej tv (dotychczasowy nadawca - TYC - wciąż procesuje się z AFA) a pieniądze w TV Publica znalazły się dzięki...państwowym firmom (takim jak YPF) czy gabinetowi prezydenta republiki, którzy zechcieli wywalić niemałe sumy na reklamy przed meczami.
Ale za przejęciem ligi stał też ciekawy pomysł na przywrócenie krajowego pucharu, bo jeśli Futbol Para Todos to niech Boca czy Estudiantes pofatygują swoje gwiazdorskiej zadki na prowincję i zagrają od czasu do czasu z lokalnymi półamatorami.
Pomysł świetny, a premia w postaci gry w Copa Libertadores dla zwycięzcy solidna.
Zakręcona historia
Puchar Argentyny kapitalnie wpisuje się w organizacyjny absurd AFA. W końcu to tu wymyślono Metropolitano i Nacional (dzisiejsze Apertura i Clausura), tabelę spadkową oraz trzy reprezentacje (vide przypadek przed CA 2011). W 1970 roku pierwszą edycję wygrali Boca Juniors. Drugiej, z 1971 roku, skończyć się nie udało. Wprawdzie San Lorenzo i Velez dobrnęły do finału i nawet zagrały pierwszy mecz, ale rewanżu nie udało się już rozegrać. A skoro pierwsze zawody zakończyły się rezultatem 2-2 to pucharu nie zdobył nikt.
2011/12
Tegoroczna edycja jest kapitalnym rozwinięciem idei Futbol Para Todos. Bo biorą w niej udział kluby z siedmiu klas rozgrywkowych, od Primera Division po klubiki z Torneo Argentino B. W sumie 186 ekip.
Turniej rozpoczął się już 31 sierpnia, lecz przez pierwsze cztery rundy walczyły ze sobą zespoły z najniższych klas rozgrywkowych.
Od 1/32 finału do rozgrywek dołączyli potentaci. Do awansu potrzeba jednego zwycięstwa. W razie remisu decydują karne.
Kluby grające w 1/32 finału podzielone są na 4 grupy po 16 ekip. Plan rozgrywek i wyniki ostatniej rundy znajdziecie tu.
Boca Juniors i River Plate jeszcze w Copa Argentina nie grały. Pierwsi zagrają w Salcie z Santamariną (termin meczu nie został jeszcze potwierdzony), River 7. grudnia zmierzą się w San Juan z Defensores del Belgrano. Co ważne, te mecze będą rozgrywane na neutralnych obiektach.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
