Zmusiła Senegal do maksymalnego wysiłku, ale z próżnego i Salomon nie naleje. Wystarczy popatrzeć w jakich klubach grają przeciwnicy, przebijają ich tylko Lewandowski i Szczęsny. Gdyby nie ten feralny rykoszet wynik mógł być bezbramkowy lub remisowy. Nie ma co rozdzierać szat, trzeba sobie tylko dać spokój z Błaszczykowskim, łapiącym kontuzję po byle starciu, Lewandowskiego cofnąć za Milika i będzie dobrze.