Jest 14 kandydatów, 13 z nich marzy żeby było tak jak było, w ciepełku Warszawy się pogrzać. Tylko jeden kandydat się liczy, jeśli nie wygra, nic się w Warszawie nie zmieni. Po pierwsze pozostali kandydaci będą musieli bazować na kadrach PO bo swoich nie mają. Po drugie, będą musieli z pielgrzymkami do Schetynesku się udawać żeby kadry PO nie zrobiły z nich pajaca.
Inne tematy w dziale Polityka