Czy pan prezes jest zbulwersowany?

Jak podają media rektor pewnej, prowincjonalnej politechniki zarabia ok 50 tys zł, a kimże jest rektor tej gównianej uczelni w stosunku do prezesa i dyrektorów departamentu NBP? Trzeba nadmienić że w pionie administracji tej uczelni pracuje z 80 ludzi, nie licząc kadry naukowo-dydaktycznej. Przecież to jest kolos który nic sensownego nie produkuje, no może bezrobotnych lub pracowników zmywaków. Wszystko za publiczną kasę, w samorządnej i niezależnej uczelni. To jest relikt po komunizmie, komunizm na uczelniach wiecznie żywy, itd. Na kanwie tej informacji mam pytanie, dlaczego nie są ujawnione zarobki dyrektorów setek (tysięcy?) instytucji państwowych, pewno dlatego że społeczeństwo byłoby wtedy zbulwersowane.

Jak podają media p. Czarnecki, ten od zafajdanych banków, uciekał z kraju w bagażniku samochodu swojej żony, znanej dziennikarki tvn. Mam nadzieję że ten bagażnik był wyposażony w elegancki fotel i barek z napojami. Iście gangsterskie zwyczaje panują wśród elit 3 RP.

Nauczyciele będą strajkować, ich zarobki nie pozwalają zaciągać kredytów na mieszkanie, nie mają zdolności kredytowej, jak obwieścił na łamach SE ich rednacz. Tak się tylko zapytam, w jakim kraju nauczyciele posiadają taką zdolność kredytową, raczej wynajmują mieszkania wielkości odpowiadających potrzebom i zarobkom, tak jest ze wszystkimi podejmującymi pracę, obojętnie gdzie i kim są. Nie ma tak, że każdy ma zarabiać żeby go było stać na wszystko, jak się praca i płaca nie podoba to szuka się innej pracy. Szkoły są zarządzane przez samorządy, czemu się państwo miesza do płac jednostek samorządowych? Państwo daje dotacje celowe dla szkół, a samorządy przy udziale rodziców powinny tymi pieniędzmi zarządzać. Znowu kłania się komunizm w czystej postaci bo tak nie jest, relikty mienionego ustroju jednak trzymają się mocno. Jedynie mafia działa nowocześnie, na wysokim poziomie.

Gangsterskie zwyczaje upowszechniają się nad Wisłą, dwójka gangsterów porwała kobietę z dzieckiem, Alert na cały kraj, ale gw tajemniczo milczy, organizacje praw kobiet milczą, parasolki złożone, może się bowiem okazać, że porywaczem jest ojciec porwanego dziecka, zamieszkały w Niemczech. Może jest Niemcem i mu się dziecko Polki należy, a może jest śniady to tym bardziej?