A winni oczywiście są Powstańcy ! O tych co szli ze wschodu od czasu do czasu jakiś historyk coś wspomni, że mogli pomóc, że nie musieli się zatrzymywać na tak długo, że mając przyczółki poniżej i powyżej Warszawy, mogli zostawić miasto i iść dalej.
O tych co mordowali, palili i burzyli, ani słowa. No i słusznie, bo w końcu o kim tu gadać, o anonimowych zbrodniczych nazistach. Przecież oni tylko krótko rządzili wspaniałym niemieckim narodem, zresztą jak wszyscy wiemy wbrew jego woli ...
Wychodzi na to, że to Powstańcy sami sobie zburzyli stolicę i wymordowali tysiące cywilów, za co bardzo słusznie światła część współczesnych domaga się ekspiacji.