- Informuję Pana, że damy radę, cokolwiek Pan jeszcze wymyśli. Ograniczymy nasze przedsięwzięcia, będziemy zatrudniać wyłącznie na działalność gospodarczą, ograniczymy zarobki "do ręki" dla pracowników, w ostateczności będziemy zatrudniać na szaro. Damy radę - pisze Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w liście otwartym do Piotra Dudy po spotkaniu Platformy Oburzonych.
"Dlaczego Duda został szefem związku Solidarność? - stwierdził „będziemy dystansować się od bieżącej polityki” !!! zarazem apolityczność jest wpisana w statut związku !!! Jednak dla politycznie ambicjonalnych celów Dudy, apolityczność związku „Solidarność” została zweryfikowana zgodnie ze słowami Kaczyńskiego -” Nie wszystkich umów w polityce trzeba dotrzymywać”.
Panie Duda - piszę te słowa jako czynny członek tej pierwszej NSZZ Solidarność. Nie będę się powtarzał, tworząc nową treść - posłużę się więc swoim tekstem dużo wcześniejszym, który był publikowany parę miesięcy temu na jednym z moich blogów:
"Ja osobiście odnoszę takie wrażenie, że kiedyś byliśmy [ja również], przynajmniej tu na "dołach" - faktycznie NSZZ... a dziś... Aż w oczy kłuje współzależność Solidarności z PiS, no i NSZZ zniknął. W tym miejscu należy jednak dodać, że ta erozja następowała w czasie. Rozpoczął p. Krzaklewski swoim "doradztwem" rządowym z tylnego fotela. Potem p. Śniadek pokazał i pokazuje nadal kim jest i na co Go stać, no a teraz p.Duda... "Zniewolone umysły" w bezpiecznym dla "działaczy" czasie. Pokrzyczą, potupią, narobią dymu i smrodu - a stołeczek cieplutki, oj cieplutki... Żeby Ci z "dołów" naprawdę dostrzegli zarobki bossów związkowych, oraz ocenili sensownie, bez emocji ich poczynania.. cho,cho...cho... chojraki przestali by być tacy ważni i odważni. Dlatego też ja sam osobiście z taką Solidarnością rozstałem się na początku panowania " Pięknego Marianka" [Krzaklewskiego]. Temat ten przez wiele jeszcze lat będzie wałkowany, lecz nas - świadków i uczestników tamtych zdarzeń ubywa z przyczyn naturalnych. Dlatego pozwoliłem sobie na tę krótką notkę, by chociaż jeden czytelnik zastanowił się nad drogą dzisiejszej Solidarności, co ja właśnie uczyniłem". bronmus45.