Poprzednia notka "Salonowe Towarzystwo Wzajemnej Adoracji" zainspirowała mnie do utworzenia jej drugiego tomu - coś w rodzaju "anty - STWA". Zakładam że znajdzie się dostateczna ilość normalnych blogerów, którym obmierzła udawana "salonowość" zwykłych "bórakuf" - wyrażających się "na salonach" w iście karczemny sposób. Więc mam zamiar rozpocząć pozytywistyczną przemianę salonowych manier od podstaw.
......................z ostatnij chwili.................
Zmieniam - jako autor - określenie STWA - na - SITWA , jako ładniejsze i
dobitniej określające działające w jej kręgu osoby. Staje się tak - za jakże
celną podpowiedzią - kolegi [koleżanki?] podpisującej się nickiem
@Sierkovitz, któremu to z tego miejsca serdecznie dziękuję - [nie słyszę
oklasków - co z Wami ?]...
Salonowi Inkwizytorzy Towarzystwa
Wzajemnej Adoracji, czyli SITWA
Bananowy song - hymnem sekty SITWA
Tworzę więc - Unikalną Księgę Łamiących Opis Netykiety -
czyli UKŁON - wśród salonowych blogerów i
komentatorów.
http://4.bp.blogspot.com/-kZlwluR3haw/UU6gxm-3PjI/AAAAAAAAOgA/OPjrYGTk8uw/s320/Don+Kichot+x+580.gif

|
fot. Octavio Ocampo.
|
Proszę więc przełamać w sobie niechęć i opory uznające za dyshonor takie swoiste "uprzejmie donoszę". Dla dobra nas wszystkich i naszych następców tutaj czy też w realnej rzeczywistości. Oraz prawdziwej "elegancji salonowej". Do księgi tej proszę więc wpisywać wszystkie podejrzane o wulgaryzmy oraz przyjęte za obraźliwe słowa w kontekście zdaniowym - koniecznie z podaniem źródła tej wypowiedzi oraz swoim rozpoznawczym nickiem. Inaczej bowiem nie można - bez podejrzeń o konfabulację czy zwykłe plotkarstwo. A to też naruszanie Netykiety.
Wpisy - aktualne - rozpoczynając od dzisiejszej daty - 24 marca 2013 - godziny 9:00
Poprzednie naruszanie Netykiety potraktujmy jako odcięcie tych zjawisk Grubą Kreską...
Księgę tę zamieszczę na tym oto - swoim blogu, lecz dopiero za jakiś czas by "salonowcy" mogli jeszcze w tej aktualnej notce zapoznać się z zasadami - w kolejnej notce pod tożsamym tytułem:
http://bronmus45.salon24.pl/
Na wstępie znajdą się - skopiowane z Wikipedii - ogólne zasady Netykiety, oraz w dalszej części - mój pierwszy przykładowy wpis.
Zachęcam do przełamania oporów i współpracy, od nas samych bowiem zależy czy pozostanie to tylko "Don Kichoterią" czy też przyniesie jakiś pozytywny skutek. Próbować trzeba do skutku. bronmus45.
Ogólnie przyjęte zasady Netykiety wg Wikipedii:
Netykieta, podobnie jak zwykłe zasady przyzwoitego zachowania, nie jest dokładnie skodyfikowana, nikt też nie zajmuje się systematycznym karaniem osób łamiących te zasady, jednak uparte łamanie zasad netykiety może się wiązać z różnymi przykrymi konsekwencjami, jak np.: zgłoszenie nadużycia do działu abuse i odcięcie „niegrzecznego” osobnika od określonej usługi internetowej przez jej administratora.
Zasady netykiety wynikają wprost z ogólnych zasad przyzwoitości lub są odzwierciedleniem niemożliwych do ujęcia w standardy ograniczeń technicznych wynikających z natury danej usługi Internetu.
Księga wpisów Gości
Legenda: NGK - nick Gościa Księgi
Nick Gościa Księgi [NGK] - bronmus45
- źródło: TATOO - 23.03.2013. godz.17:20 - skopiowany z oryginału cytat: ze" byłeś zwykłym czerwonym palantem,który aby się utrzymać na stołku kierownika zakładu,donosiłeś,szpiegowałeś i tamtej władzy w doopę właziłeś "tak podaje blog"http://antypartyjny.bloog.pl "
NGK - bronmus45
źródło-Dziubas - 24.03.2013 11:05 - Paniusia obojga narodów? KURWA MAĆ !!!! tylko debile Niemcy podobny idiotyzm są w stanie wymyślić! :))))
NKG - bronmus45
źródło - SYZYFOPTYMISTA
A ty drugi chamie i pustaku, na dodatek stary i głupi, nie potrafisz kulturalnie? To nie. Masz na co zasłużyłeś. Żegnam, z hołotą nie dyskutuję. Nawet mnie banować nie musisz, bo mam juz gdzieś ciebie, twój blog i twoje pieprznięte towarzystwo.
Kiście się we własnym STWA!
SYZYFOPTYMISTA2286924
Dalszy ciąg tychże bezeceństw przeniesiono do notki Hyde
Park - Ukłon, jako stały już element "gry".
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka