Papież: Niekonsekwencja pasterzy podważa
wiarygodność Kościoła.
Papież Franciszek odwiedził po raz pierwszy rzymską bazylikę świętego Pawła za Murami. W homilii mówił, że "niekonsekwencja wiernych i pasterzy między tym, co mówią, a tym, co czynią, między słowami a sposobem życia podważa wiarygodność Kościoła".
- Dobrze to wszyscy zapamiętajmy: nie można głosić Ewangelii Jezusa bez konkretnego świadectwa życia. Ten, kto nas słucha i na nas patrzy, powinien móc odczytać w naszych działaniach to, co słyszy z naszych ust, i składać dzięki Bogu! - mówił papież, który przed mszą modlił się przy grobie świętego Pawła.
- A my? Czy potrafimy nieść słowo Boże w nasze środowiska życia? Czy umiemy mówić o Chrystusie, o tym, czym jest On dla nas, w rodzinie, z osobami, które należą do naszego codziennego życia? - pytał Franciszek.
 |
"Pod odyńcem" |
Przyznaję. Wreszcie usłyszałem słowa, na które oczekiwałem od wielu lat... I które ja sam niejednokrotnie wypowiadałem; uznany przez wielu - nawet tu w internecie - za wroga Kościoła. Gdy tymczasem jest to próba naprawy panującego wśród funkcjonariuszy kościelnych stosunku do wiernych. I Ich roli służebnej wobec Nich - tworzących zgromadzenie zwane Kościołem. A nie obrazu rozpasanego życia - z pełnymi ust wskazówek i pouczeń co do postawy prawdziwych chrześcijan.
Gęby wypełnione nieustannym ciekiem
o pomocy w potrzebie i biedzie.
Gdy tymczasem - o tym trzeba wiedzieć
a być godnym swego miana - człekiem.
bronmus45.
Szczególnie zaś kapłanem, mającym nam - członkom Kościoła - służyć za przykład. Pisząc "nam" - mam na myśli i siebie samego, który z racji właśnie takich - niegodnych postaw funkcjonariuszy kościelnych - odszedł od religijnych praktyk kościelnych... I niech teraz Ci wszyscy prześmiewcy moich wcześniejszych słów - biją się w piersi - powtarzając "mea culpa...mea culpa...mea maxima culpa". Lub z kolei Oni odsuną się od Kościoła, z takim jak Franciszek - Papieżem...
link do mojego bloga o CB radiach: www.beem45.blogspot.com

bronmus45@hotmail.com
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka