Mąż (kaczy) stanu

Kazanie przed spaniem
Jak tutaj Wam wyłożyć, by wzruszyć sumienia,
które zakisły przekazem nieprawdziwych treści.
Przecież ten syn Kaczyńskich - Jarosław z imienia
drwi sobie wprost podając swe kłamliwe wieści.
^
Kłamca na samym szczycie partii opozycji
chcąc wpisać swą osobę w historię tradycji
bajdurzy gdzieś po kątach - jest prawym szlachcicem.
Zapewne nie charakterem - i z tym swoim licem.
^
Te bezprzykładne łgania tylko ów lud słucha
który sam dziś "szpanuje" - widząc swego druha.
Bezwzględnie "parobkowy" charakter faceta
wie tylko, przed kim chylić swojego "bereta"
^
Sam tylko krytykuje - jest mistrzem destrukcji.
Zaś cokolwiek zbudować - nie trzeba obdukcji
by stwierdzić jednoznacznie - giermek - to za wiele.
Trzymający się klamki w toruńskim Kościele.
^
Dotąd ta nasza Polska będzie w ciągłych kłótniach
dopóki się nie pozbędzie tego właśnie trutnia.
Mącącego w umysłach wielu zacnych ludzi.
Wierzę, ze za niedługo Polska się obudzi.
- bronmus45 -
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka