Kaczyński podkreśla, Kaczyński głosi, Kaczyński strusiem chowającym głowę w piasek, gdy przychodzi do działania.
^
Bo nawet, jeśli jego kłamliwe obwieszczenia o odmowie spotkania z Orbánem miałyby się okazać prawdą, to tym bardziej Zbawco Jarosławie - głowę w piasek... Udawać, że nic się nie widzi, takie to typowe dla pozorantów... Natomiast jeśli takiego zaproszenia na rozmowę ze strony Orbána nie było, to cóż to za problem dla przyjaciela zrobić przysługę... I tam właśnie zająć odpowiedzialne stanowisko wspólnie z naszym rządem, wobec łamania solidarności Unii Europejskiej przez Węgry - bratanków Polski... Lecz ja to przewidziałem przecież już parę dni temu w innej notce twierdząc, że właśnie teraz Kaczyński znowu pokaże kim jest... Czyli zwykłym tchórzem, oraz zerem polityki międzynarodowej. Tolerowanym w Polsce jedynie przez środowisko lubiące słuchać bajeczek dziadka Mroza, o podarkach które to im przyniesie, jak tylko będą grzeczne dla niego... Lecz nie wiem do końca, czemu tak pobłażliwie traktowany jest nadal przez nasze, polskie prawo... I odpowiednie działy służby zdrowia.
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka