^*^
Co równie dobrze może oznaczać, że tych dwoje dogadali się na całą kadencję w scenariuszu podobnym do rozegranego w okresie IV RP. Czyli po upływie jakiegoś - dogadanego czasu - Kaczyński przejmuje władzę i pełni ją nadal do końca... Jakim by ten koniec nie był... Wierzę, że byłby (będzie?) tragicznym (w sensie politycznym) dla dalszych losów PiS i samego Kaczyńskiego. Na co w pełni zasługują...
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka