Być może nie powinnam na to zwracać uwagi, a tym bardziej przejmować się; no i oczywiście nie przejmuje się, ale trudno to nie zauważyć. Kilka czy kilkanaście wejść na stronę notki , a czerwonych łapek kilkadziesiąt.
Nie wnoszę skargo do Admina, niech sobie używają, bo tym mnie nie obrażają. Cóż innego im pozostało, czerwone łapki to dla nich szczyt sukcesu. Obrazić mnie może jedynie ktoś kogo cenię, w żadnym wypadku nie mogą mnie obrazić czerwone matołki.
Komentarze