Tym razem wybrałam się po zakupy do Biedronki. To co się rzuca w oczy; półki zapełnione po brzegi i dużo kupujących. Ceny produktów umiarkowane; ja za moje zakupy zapłaciłam 42,27-osiem pozycji, te podstawowe to mleko- 3,99, chleb żytni 600g- 4,99, a najtańszy około 3zł-tego nie kupiłam.
Nacięłam się na jogurcie Primo, mały pojemnik 2,09, a ja na półce widziałam cenę 0,99. nie wiem czy zostałam oszukana, czy ja źle spojrzałam. Moje zakupy były umiarkowanie duże w porównaniu z większością klientów. Kosze napełnione do pełna, a często z górka ponad ramą. Pomimo tego, że są kasy samoobsługowe do kasy z obsługa kasjerki czeka się długo.
Wydawało się, że wyższe ceny spowodują mniejsze zakupy i co za tym idzie mniej wyrzucanej żywności, ale to co zobaczyłam w Biedronce , raczej o tym nie świadczy.
Inne tematy w dziale Rozmaitości