Obserwujemy to od kilkunastu dni. PiS prezes Kaczyński i premier Morawiecki zaczęli ostro reagowań na kłamstwa, obelgi i wyssane z palca zarzuty Tuska i jego wasali.
Jeśli już teraz tak ostro co będzie za miesiąc, dwa; jak będzie wyglądała kampania wyborcza tuż przed wyborami?
Komu bardziej przysłuży się taka ostra wymiana zdań? Prawdopodobnie zarówno ZP jak i KO stracą prawdopodobnie pozostałe ugrupowania, mam rację?
Inne tematy w dziale Polityka