Kilka milionów Polaków czekało na takie wystąpienie, a wśród nich ja. Dzisiejsze wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego poprawiło mój minorowy nastrój wywołany niewielką ilością flag na blokach i domach mieszkalnych w Rumi.
Wystąpienia MĘŻA STANU jakim jest Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie będę streszczała, a jedynie posłużę się oceną:w skali 1 do 6; 6 punktów.
Kto nie słuchał wiele stracił, ale może to oczywiście nadrobić, gdyż dostęp do internetu jest przecież normą nie tylko dla sympatyków PiS, ale równiez dla sympatyków totalnej opozycji.
Jarosław Kaczyński wybrał bardzo dobry moment na wygłoszenie swego przemówienia, Dzień Flagi, przed Dniem Konstytucji oraz 5 dni przed manifestacją tych co nie wiedzą co czynią.Jeśli dopuściłam się pewnego przerysowania pisząc:"nie wiedzą co czynią", to prostuję; oni wiedzą, że szkodzą, ale najmniej zdają sobie sprawę z tego, że szkodzą sami sobie.
Jutro wspólne śpiewanie patriotycznych pieśni z Prezydentem Andrzejem Dudą i tym optymistycznym zdaniem kończę tę notkę, radośniejszą od poprzedniej.
Inne tematy w dziale Polityka