Wyłażą na ulice miast i udają, że bronią demokracji. Pyskują podczas obrad sejmu oraz podczas debat publicznych w telewizji. Skarżą sie do KE; jak mantra bezmyślnie powtarzają:opublikować i przyjąć zaprzysiężenie. Jedna z agresywnych posłanek Nowoczesnej wrzeszczała ostatnio podczas obrad sejmu w stronę posłów Prawa i Sprawiedliwości:macie przyjąć ślubowanie od trzech legalnie wybranych sędziów, zapomniała biedaczka, że przysięgę przyjmuje Prezydent RP, a nie posłowie PiS.
Jeszcze bardziej od tyrady Gasiuk Piechowicz denerwują pretensje przedstwaicieli skompromitowanej Platformy.
Czy to się nareszcie skończy???
Inne tematy w dziale Polityka