To, że w patriotycznej manifestacji zadośćuczynienia naszym BOHATEROM; Ince i Zagończykowi uczestniczyły patriotyczne elity Polski jest pewne.
Elity w historii Polski i świata nigdy nie stanowiły większości społeczeństw. Obojętnych+zdrajców+ szmalcowników+... było zawsze więcej niż elit z prawdziwego zdarzenia.
Wczoraj w godnym pochówku szczątków Inki i Zagończyka wzięło udział tysiące Polaków z całej Polski; byłam wśród nich.
Jadąc z Gdyni SKMką widziałam wsiadające i wysiadające osoby/najwięcej w Spopcie/, ich nie interesował godny, państwowy pogrzeb zamordowanych przez komunistów 70 lat temu BOHATERÓW.W Trójmieście i Polsce jest ich większość.
Na mszy uczestniczyłam w swojej parafii, a więc do Bazyliki Mariackiej dotarłam już po rozpoczęciu Eucharystii, w czasie, gdy homilie wygłaszał Abp Leszek Sławoj Głódź. Wolę 3km iść niz 15 minut stać, a więc przechadzałam się wśród uczestników, którzy podobnie jak ja byli na zewnątrz świątyni.
Przekrój wiekowy od niemowląt w wózkach do sędziwych starszych panów i pań. Wielu młodych miało koszulki z patriotycznymi nadrukami.
Ogromne wrażenie zrobiło na mnie wspaniałe przemówienie Prezydenta Andrzeja Dudy. Sądzę, że również na pozostałuch uczestnikach tej uroczystości jak i na łączących się za pośrednictwem telewizji.
Sprawiedliwy i miłosierny Bóg dał nam uczestnikom tej uroczystości piękną pogodę, tak piękną, że szukać musiałam cienia.
Nie będe opisywać uroczystości, wszystko zostało sfilmowane, sfotografowane i opisane przez innych.
Na koniec powiem, że było to pięć wspaniałych godzin jakich dawno nie przeżyłam
Inne tematy w dziale Rozmaitości