Całej debaty nie słuchałam. Oglądałam i słuchałam około 40 minut kończącej się debaty Clinton-Trump. Słuchając najsłabszych kandydatów na prezydenta wielkiego państwa w dziejach tego mocarstwa, dochodziłam do wniosku, że prowadzenia kampanii prezydenckiej, w tym debaty powinni uczyć się od Prezydenta RP-Andrzeja Dudy.
Nie będę podawała żenujących przykładów ataków na siebie nawzajem, szczególnie w wykonaniu Trumpa, który moim zdaniem stracił szansę na odrobienie różnicy do Hilary Clinton; każdy zainteresowany znajdzie w necie i może odsłuchać całą debatę.
Obsesja Donalda Trumpa na tle Hilary Clinton jest taka głęboka, że nawet w podsumowującej końcówce trwającej 1 minutę nie mógł sie powstrzymać od osobistych wycieczek do kontrkandydatki.
Reasumując:na naukę nigdy nie jest za późno, ale w wypadku debaty Clinton-Trump, już jest za późno, aby kultury uczyli się od Prezydenta RP.
Inne tematy w dziale Polityka