
Przed słynnym stalinowskim referendum, które miało zalegalizować władzę sowieckich namiestników w Polsce pojawił się słynny plakat, przedstawiający robotnika w charakterze krzesła obrzydliwego kapitalisty. "Nie chcesz powrotu kapitalistów - głosuj 3xTAK. Referendum irlandzkie jest równie ważne, więc i metody propagandowe podobne.
Jerzy Buzek wybrał się, by przekonywać Irlandczyków do głosowania na "Tak" i pamiętając o dobrych wzorcach roztoczył przed mieszkańcami Zielonej Wyspy
przerażającą wizję powrotu Kaczyńskich. "Nie chcesz powrotu kaczystów - głosuj tak!". Irlandczycy nie muszą znać się na meandrach polskiej polityki, więc zapewne nie skojarzą faktu udziału Buzka w wykreowaniu partii "nacjonalistów Kaczyńskich" i uczestnictwa jednego z groźnych braci w rządzie (jak to dziś wytłumaczyć? może zastraszono go krzykiem i przekleństwami, zważywszy na niezłożenie wiadomego oświadczenia w terminie, może nawet nie po raz pierwszy?) dzisiejszego szefa PE na pół kadencji. Nie zwrócą uwagi na niedawne zabieganie przez Buzka o głosy tych złych nacjonalistów... Ale czy straszenie Irlandczyków Kaczyńskimi to sposób na wygranie referendum? Buzek nawet prowadząc referendalną kampanię w kraju trzecim nie mógł odmówić sobie dokopania Kaczorom. Cóż. I malowana marionetka potrzebuje czasem jakiś rozrywek, a niecodziennie zbuntowani artyści pokazują jej z uwielbieniem tyłek.
Inne tematy w dziale Polityka