Pojawił się pomysł (a może to już nawet ustalenie?), by podczas obrad nowej komisji śledczej posłowie w jednej rundzie mogli zadać przesłuchiwanemu po jednym pytaniu. Intencje są chyba dla wszystkich chcących zrozumieć jasne, jednak myślę, że ciągle mamy do czynienia z półśrodkami. Dlatego chciałbym złożyć wniosek racjonalizatorski.
Proponuję mianowicie, by posłowie swoje pytania przekazywali przewodniczącemu, ten zaś zadawał je - oczywiście wyselekcjonowane - świadkowi. Taka procedura pozwoliła by uniknąć awantur, do których na pewno dążyć będzie opozycja. Proponuję też, by przewodniczący miał też dostęp do codziennych raportów ABW na temat efektów podsłuchu rozmów członków komisji i dziennikarzy, zajmujących się opisywaniem prac komisji. Jak wiemy, jest to całkowicie legalne, a strzeżonego pan Bóg przecież strzeże. Cholera wie, co oni tam knują. Państwo prawa musi trzymać rękę na pulsie.
***
najbliższe koncert Spirit of 84:
koncert charytatywny dla chorego na raka Pawełka, 29 listopada, Warszawa, Dobra Karma + M.O.R.O.N; Posing Dirt; Jesubo
Another Punk Rock Christmas, 19 grudnia, Warszawa, Radio Luxemburg + Dumbs + afterparty: DJ Bigos
informacje na temat płyty i sposobów jej zdobycia
można znaleźć tutaj
zapraszam na nasz profil na myspace
Inne tematy w dziale Polityka
