
Jeszcze nie zniknął temat pożaru w Kamieniu Pomorskim, a w mediach coraz głośniej na temat kolejnej tragedii. Tym razem jest to tragedia, która dotknęła polskich artystów, którzy w wyniku wprowadzenia żałoby narodowej zostali pozbawieni chleba i środków do życia.
Zbigniew Hołdys i Tymon Tymański opowiadają w mediach o swoim dramacie, wskazują też sposoby rozwiązania sytuacji w przyszłości (choćby - przekazanie pensji prezydenta na pomoc dla ofiar zamiast wprowadzania żałoby), jednak nikt z nich nie wpadł na proste i genialne rozwiązanie. Konieczna jest obywatelska inicjatywa ustawodawcza. Myślę, że zbieraniem podpisów powinni zająć się fani wykonawców.
W przypadku wprowadzenia żałoby narodowej wszelkie środki pieniężne uzyskane w trakcie zbiórek czy też przekazywane przez odpowiednie instytucje państwowe i pozarządowe powinny zostać opodatkowane. Podatek ten powinien zasilać konto funduszu, powołanego w celu refundacji artystom strat, jakie ponoszą w wyniku ogłoszenia żałoby.
Panowie posłowie, do dzieła. Trzeba się jakoś odwdzięczyć za wierną służbę. "Hołdys gniewa się i pieniążków chce", jak to WC śpiewało w latach 80-tych. Długo jeszcze ma się gniewać?
Inne tematy w dziale Polityka