W Warszawie w ratusza krzaczkach
Mieszkala Kaczka Blizniaczka
Co caly dzień na wyścigi
Robiła z bratem intrygi
Zamiast się miastem zajmować
Kochała siebie promować
I by pokazac jak działa
Muzea wciaz otwierała
Pomawiać innych lubiła
Sprytnie to z bratem czynila
Wciąż ponoć gdzies cos słyszala
Tak w mediach sie zaklinala
Wściekli sie ludzie okropnie
Niech intrygantkę gęś kopnie
Poszli w paradzie z plakatem
Gej Kaczko jest twoim bratem
Nad Polska się chmury zbierają
Juz ludzie po katach gadają
Premierem ma być jedna Kaczka
A prezydentem Blizniaczka
Bron Boże przed widmem nas kaczym
Cokolwiek w tym kraju to znaczy
Niech lepiej historia starannie
Upiecze te Kaczki w brytfannie
(2005)
ze strony kabaretu:
KACZKA | 2005-11-18 |
Przy okazji wyborów parlamentarnych i prezydenckich, w prasie oraz w Internecie szeroko kolportowany jest wiersz "KACZKA BLIŹNIACZKA". Najczęściej pojawia się podpis "autor nieznany". W związku z powyższym uprzejmie informujemy, iż jest to nasz wiersz, opublikowany na łamach tygodnika ANGORA już w czerwcu bieżącego roku. Łatwo to sprawdzić przeglądając nasze felietony. Wiersz znajduje się w felietonie pod takim samym tytułem. Mamy nadzieję, że nareszcie stanie się to jasne i ci wszyscy, którzy ów wiersz zamieszczają zechcą podawać również informacje o jego autorach, czego sobie i Państwu życzymy.
KLIKA
ZIMA | 2006-03-05 |
Zima prędzej czy później się skończy. Zaświeci słońce i będzie wiosna. Niestety, zima w polityce może potrwać znacznie dłużej i nie wiadomo kiedy się skończy. I tego się najbardziej obawiamy. Trzeba jednak mieć nadzieję, że czas chorych z nienawiści ludzi nigdy nie trwa wiecznie. Jedyna nasza szansa w ptasiej grypie! Trzymajmy się!
Komentarze