Budyń78 Budyń78
949
BLOG

Nagonka

Budyń78 Budyń78 Polityka Obserwuj notkę 12

Kraj

Bezprzykładny atak ze strony pisowskich "dołów" na polityków PO, zarówno niższego, jak wyższego szczebla, wygląda na zorganizowaną akcję. Mord łódzki nie ostudził nastrojów niekonstruktywnej opozycji. Poniżej kilka przykładów agresji z ostatnich dni, a nawet godzin.
Od kilku dni trwa nagonka na młodego kandydata na radnego z Jaworzna, który w telewizyjnym studiu szczerze przyznał się do pewnych braków w swojej wiedzy na temat własnego programu. Polityka na szczeblu krajowym pokazuje, że program jest przeżytkiem, zaś słowa, wypowiedziane przez kandydata cisną się na usta w odpowiedzi na większość pytań. Wygląda jednak na to, że pisowska sfora, wspierana przez spragnionych łatwego łupu dziennikarzy, postanowiła zamienić życie lokalnego działacza PO w piekło.

To jednak nic w porównaniu ze zorganizowaną akcją, która od pewnego czasu trwa w Warszawie. W stolicy fanatycy Prawa i Sprawiedliwości starają się stworzyć wrażenie, że miasto paraliżowane jest przez korki. W tym celu jeżdżą po ulicach Warszawy samochodami (!), tworząc zmotoryzowane gangi blokujące centralne ulice miasta. Co gorsza, taktyka ta działa na mniej świadomych politycznie mieszkańców miasta, którzy ulegają złudzeniu paraliżu komunikacyjnemu w stolicy.

Celem tego ataku jest prezydent Warszawy, walcząca o reelekcję Hanna Gronkiewicz Waltz. Dzielna osoba, nieraz już bezpardonowo atakowana przez polityków PiS, przypomnijmy, że kiedyś została wręcz, w telewizyjnym studiu, nazwana przez jednego z fanatycznych żołnierzy Jarosława Kaczyńskiego "kobietą" (!) i do dziś nie została za to przeproszona. Dziś pani Hanna postanowiła założyć sobie bloga,co sprowokowało kilkudziesięciu wirtualnych Ryszardów C. do obrzucenia jej kamieniami słów i pociskami niezawinionej krytyki.

Przeraża fakt, że znów działa portal "wpolityce.pl". Pomimo zgłoszenia go do firmy google jako "witryny dokonującej ataków", spokój trwał tylko dwa dni. Udający niewiniątko pisowski politruk Karnowski mówi coś o nieuczciwej konkurencji, wystarczy zaś popatrzeć na jego, pożal się Boże, stronę. Choćby teraz, o 23. 28 października. A biskupom przypominamy: tego "potwora" mówiącego językiem bolszewii wyhodowali prezydent i premier;Prof. Bugaj: „Premier robi show przed kamerami, a wszystko zostaje po staremu"; Dominik Taras: biedny, zagubiony człowiek uciekający przed sobą. Nowe nagranie - i to się nazywa "niedokonywaniem ataków"? Trochę pokory, gdy na rzetelność nie ma co liczyć. Czy ta strona, jak wcześniej słynny redwatch będzie grać na nosie polskim władzom, rozkręcając spiralę nienawiści, podważając zaufanie do władz, wybranych przecież wolą narodu?

Ostatnie godziny przynoszą wiadomość o innym jeszcze lokalnym działaczu PO, który pobił jednego ze swych wyborców. Nie wiem, co było bezpośrednią przyczyną tego zajścia, niemniej chcę zapytać czy naprawdę mamy prawo potępiać krewkiego samorządowca? Czy nie zdajemy sobie sprawy z ogromu stresów, które rodzi sprawowanie władzy w atmosferze ciągłego ataku ze strony opozycji? Jeśli ktoś ponosi winę za napaść radnego na wyborcę, za młodego samorządowca, który nie radzi sobie w studiu, za młodego człowieka, szukającego ucieczki w alkoholu i chłodu w warszawskim chodniku, wreszcie za problemy komunikacyjne stolicy, to jest to Jarosław Kaczyński. Nie dajmy się zwieść pozornie oczywistym odpowiedziom.

Budyń78
O mnie Budyń78

https://twitter.com/karnkowski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka