W obozie rządzącym nie ma najmniejszych wątpliwości: niepodzielnie rządzi nim od wielu lat Jarosław Kaczyński.
A jak jest po drugiej stronie polskiej sceny politycznej? Dawniej rząd dusz w Platformie Obywatelskiej sprawował Donald Tusk prowadząc ją do kolejnych zwycięstw. Kiedy objął funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej, jego rolę usiłował przejąć Grzegorz Schetyna, ale od początku było widać, że nie bardzo potrafi zapanować nad partią, a tym bardziej nad koalicją, którą mozolnie buduje pod różnymi nazwami.
Po kompromitującej porażce w wyborach do Parlamentu Europejskiego zaufanie do Schetyny znacznie spadło, ale jego pozycja lidera nie wydaje się zagrożona zgodnie ze starymi powiedzeniami, że nie zmienia się koni podczas przeprawy przez rzekę, a na bezrybiu i rak ryba.
Czy następca Tuska potrafi jednak skutecznie odbudować pozycję PO przed wyborami parlamentarnymi, skoro wciąż nie wiadomo w jakiej politycznej konfiguracji wystartuje ona w nich jesienią?
To z pewnością najbardziej intrygujące pytanie, jakie stawiają sobie obecnie zainteresowani sprawami publicznymi Polacy.
