burdzyk burdzyk
414
BLOG

Program "Równościowe przedszkole" kontra "List Pasterski Episkop

burdzyk burdzyk Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Z programu „Równościowego przedszkola”

„Postawa nauczyciela jest dla dziecka wzorem postawy wobec świata. Pierwsze lata życia dziecka decydują o jego rozwoju i dalszych losach. Wtedy kształtuje się znacząca część możliwości intelektualnych człowieka. Przedszkole nie tylko zabawia dzieci w czasie, gdy rodzice są w pracy, ale również, a w zasadzie w szczególności, przygotowuje dzieci do dorosłego życia. Wiek przedszkolny jest tym okresem, kiedy najłatwiej i najskuteczniej można niwelować różnice wynikające z wpływu środowiska rodzinnego, a także przełamywać stereotypowe podejście do płci. Tymczasem w praktyce dzieci od najmłodszych lat wrastają w kulturę i stereotyp. Już czterolatki wiedzą, jakich zachowań się od nich oczekuje i co pochwala się u każdej z płci – a przedszkole często umacnia je w tej wiedzy”

„Szczególnie ważne jest (…), by pamiętać, że rodzice nie są do końca tymi, którzy powinni ostatecznie decydować o tym, czy w przedszkolach powinno się pracować na rzecz równouprawnienia, ponieważ często nie posiadają oni fachowej wiedzy na ten temat i sami również kierują się stereotypami”

Cytaty pochodzą z programu: „Równościowe przedszkole. Jak uczynić wychowanie przedszkolne wrażliwym na płeć” (Anna Dzierzgowska, Joanna Piotrowska, Ewa Rutkowska).

 

Z listu Pasterskiego Episkopatu Polski na Niedzielę Świętej Rodziny

"Błogosławiony Jan Paweł II, do którego kanonizacji się przygotowujemy, przypomina, że prawda o instytucji małżeństwa jest „ponad wolą jednostek, kaprysami poszczególnych małżeństw, decyzjami organizmów społecznych i rządowych” (23 II 1980). Prawdy tej należy szukać u Boga, ponieważ „sam Bóg jest twórcą małżeństwa” (GS 48). To Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą, zaś bycie – w ciele i duszy – mężczyzną „dla” kobiety i kobietą „dla” mężczyzny uczynił wielkim i niezastąpionym darem oraz zadaniem w życiu małżeńskim. Rodzinę oparł na fundamencie małżeństwa złączonego na całe życie miłością nierozerwalną i wyłączną. Postanowił, że taka właśnie rodzina będzie właściwym środowiskiem rozwoju dzieci, którym przekaże życie oraz zapewni rozwój materialny i duchowy".


Rozumiem, że Panie Szczuka, Środa, Bratkowska dalej będą twierdzić, że Kościół Katolicki w Polsce zagraża egzystencji narodu, ale dziwię się Panu Janowi Turnuowi, który zadaje sobie pytanie: "Po kazaniach biskupów na święta: Rodzina aż tak zagrożona?. 

Krzysztof Burdzy

burdzyk
O mnie burdzyk

Jeszcze nie wiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości