burdzyk burdzyk
113
BLOG

PO dsłuchy szkodzą Polsce ?

burdzyk burdzyk Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Kto k**wa szkodzi Platformie szkodzi k**wa Polsce. Coś nie tak z poprawnością języka ? Nie ! To jest obowiązujący język ekipy rządzącej naszym krajem. Pewna namiastka tego języka pojawiła się przy okazji afery z Mirem i Zdzichem. Dzisiaj mamy kreację w całej okazałości. Kolejne dni za sprawą redakcji Wprost pokazują pełnię erydycyjną elity PO dsłuchowej. Okazuje się, że język który raczej kojarzy się z jednostką wojskową jest obowiązujący wśród rządzących. Ale język "bohaterów" to jest mimo wszystko w całej tej sprawie rzecz nienajważniesza. Świadczy o kulturze osobistej i wychowaniu tych marnych ludzi, którym się wydaje że wszystko mogą. Ale są jeszcze dwie kwestie.

Pierwsza, to w jaki sposób i czy w ogóle ta ekipa jest się w stanie podnieść po tym nokaucie. Jak na razie to politycy z Tuskiem na czele zachowują się jak świnia, której plują w twarz a ona mówi, że deszcz pada. Rozumiem. Efekt ciężkiego nokautu. Jest wyliczanka. Dochodzą do siebie. Krok i wzrok mętny. Wypowiedzi i działania nieskładne i nie na temat. OK. Walka trwa ale dzisiaj kolejny nokaut i znów wyliczanie. Sikorski coś bełkocze bez sensu. Nowak ... ten już jest zniesiony z ringu.

 

Druga jeszcze ciekawsza kwestia, to zachowanie się środowiska dziennikarskiego. Wydawało się, że to co się stało w redakcji Wprost nie podzieli tego środowiska. Olejnik na konferencji Tuska nawet wyrwała się z pomysłem: "Panie Premierze, ale wszyscy dziennikarze są przeciwko Panu". Sam byłem zaskoczony. Jakiś ludzki odruch !. Ale nie. Już za chwilę została skarcona przez Panią Milewicz z Ż ....Gazety dla Polaków. "Pani Moniko nie wszyscy ! Dzisiaj też w Loży Prasowej w TVN24, niejaki Blumsztajn napadł na dziennikarkę Wprost. Jak możecie destabilizować państwo ! Ja siedziałem za wolną prasę i ja wiem co jest dla Polski dobre a co złe. Super argumentacja. Ale linia ideologiczna Ż... Gazety dla Polaków widać została w tej sprawie już ustalona. Pan Blumsztajn jak już mu brakło argumentów, to zaczął dyskutować na temat odwołanego spektaklu "Golgota Picnic", który miał być wystawiany w dniach 27-28 w ramach Festiwalu Malta. Sprzeciwiały się temu środowiska katolickie. Miał to być argument na ograniczanie wolności. Przypomina mi to argument w stylu „a u was bija murzynów”. Jaki dziennikarz, taka argumentacja.

Krzysztof Burdzy

 

burdzyk
O mnie burdzyk

Jeszcze nie wiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości