https://www.tvp.info/39856503/kulisy-materialu-tvn-nt-urodzin-hitlera-organizator-dostal-20-tys-zlotych
https://www.tvp.info/39856503/kulisy-materialu-tvn-nt-urodzin-hitlera-organizator-dostal-20-tys-zlotych
carcajou carcajou
285
BLOG

Święte? prawo własności USA czyli Putin czeka

carcajou carcajou Polityka Obserwuj notkę 20
Na marginesie mojej dyskusji ze Starym Wiarusem

Wczoraj był wiekopomny dzień, druga wizyta w Polsce prezydenta USA w przeciągu ostatnich 365 dni, co było sprzedawane tak:

"Prezydent USA odwiedzi nasz kraj drugi raz w ciągu roku. Warto dodać, że to druga w ciągu roku wizyta prezydenta USA w naszym kraju."

Śmiać się z tego nie ma za bardzo jak, bo mamy za granicą wojnę, tym niemniej jedno pytanie kołacze w mojej głowie. Czemu nasz drogi sojusznik nie pozwala rozprawić się z TVN-owską podłą antypolską gadzinówką? Wielu prawicowych blogerów się nad tym głośno zastanawia i nie za bardzo wie, jak rozwiązać ten koan. Najbardziej, jak dla mnie, szokującej odpowiedzi na to pytanie udzielił wczoraj Stary Wiarus blogerowi Dorazny1, który brał udział w naszej wymianie zdań.

"TVN to nie jest państwowa stacja amerykańska, którą amerykański rząd opłaca i którą mógłby ręcznie sterować tak, żeby sojusznik był zadowolony. Pan zanadto nawykł, że rząd kręci wszystkim w granicach państwa. W realiach US, CA, AU i wielu innych krajów Zachodu nie da się np.zamknąć prywatnej gazety finansowanej przez Komunistyczną Partię Chin, pompującej chińską propagandę 24/7, jeżeli nie narusza prawa."

https://www.salon24.pl/newsroom/1285037,zachod-uczy-sie-polski-ale-wiele-jeszcze-nauki-przed-nim#comment-23984866


Na takie postawienie sprawy, odpowiedziałem SW komentarzem, który natychmiast  został usunięty przez Administrację. Nie było w nim żadnych inwektyw, itp., wyraziłem jedynie wątpliwość w praworządność amerykańską. Sens wypowiedzi mojej był taki:

Czy w ramach świętej własności prywatnej, USA pozwoliłyby telewizji kupionej przez Chińczyków, a nadającej na terenie USA (jeśli takie coś w ogóle jest możliwe) puszczać w eter takie komunikaty, jakie amerykański TVN śle w przestrzeń medialną swojego sojusznika, czyli Polski?

Wygląda, że zdaniem SW, kupiona przez Chińczyków stacja telewizyjna nadająca w USA, mogłaby bezkarnie prać mózgi Amerykanom, gdyż taką stację chroniłoby amerykańskie prawo, w którym własność prywatna jest święta. Uważam, że SW próbuje przekłamywać rzeczywistość - USA nigdy by nie zaakceptowała takiej stacji na swoim terenie. Święta własność prywatna jest takim samym mitem, jak przekonanie liberałów, czy jak kto woli, złodziei, że pieniądze nie mają narodowości i inne tego typu slogany, których celem jest uzasadnienie grabieży.


Pozostaje więc sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie:

Dlaczego USA wspierają największą w Polsce partię opozycyjną czyli TVN? (argument o świętym prawie własności odrzucamy).

Moja odpowiedź brzmi, bo USA grają na wielu fortepianach, jednymi z nich są globalizm, czy LGBT, którym to trendom, ich zdaniem, niepotrzebnie się sprzeciwiamy. Z ich punktu widzenia warto mieć młotek, którym można nas walić po głowach, byśmy w każdej sprawie, której przeforsowaniem USA są zainteresowane, przyjmowali ich stanowisko. Klasyczny stosunek hegemon-wasal, dla niepoznaki nazywany stosunkiem sojuszniczym.

A co jeśli nam się to nie podoba? Odpowiedzi znowu udziela blogerowi Dorazny1 niezawodny SW:

"Skoro panu nie warto być sojusznikiem Ameryki, to zawsze jest jeszcze 'ruski mir'. Jak on wygląda, Rosjanie codziennie demonstrują praktycznie na Ukrainie. Nie jest moją winą, że polska klasa z przeproszeniem polityczna [przez całą III RP - red.] zarobiła na sytuację, kiedy Polska ma wybór pomiędzy zostaniem wasalem amerykańskim a przyłączeniem się do 'ruskiego mira', który Rosjanie właśnie demonstrują praktycznie na Ukrainie. Sytuacja taka jest w oczywisty sposób daleka od ideału, ale postawiony przed wyborem między syfem a malarią nie mogę przeoczyć że hegemon amerykański nigdy nie strzelał Polakom w tył głowy w lesie, ani nie wywoził ich w strefę wiecznej zmarzliny, natomiast hegemon rosyjski jedno i drugie robił wiele razy, z prawdziwą przyjemnością."

Tak więc wygląda druga część alternatywy. Zdaniem SW sami sobie zasłużyliśmy na ten los, sami sobie też zasłużyliśmy na kłamstwa TVN 24 godziny na dobę. I nie można z tym nic zrobić. A jeśli ktoś nie wierzy w święte prawo własności amerykańskiej, to Putin czeka.


carcajou
O mnie carcajou

PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek  wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023 PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka