To już moja trzecia notka poświęcona TVN-owi. W poprzednich dwóch próbowałem odpowiedzieć na pytania:
1. Czy prawo amerykańskiej własności jest święte?
2. Czy USA pozwoliłyby telewizji kupionej przez Chińczyków transmitować treści, jakie w Polsce transmituje TVN, w swojej przestrzeni informacyjnej? (bloger Stary Wiarus twierdzi, że tak)
3. Czemu nasz amerykański sojusznik dozwala na antypolską działalność TVN-u w naszym kraju?
4. Jaka jest alternatywa dla Polski, jeśli nie pełne podporządkowanie USA, zdaniem blogera Starego Wiarusa?
5. Czy Polska powinna odkupić od amerykanów TVN? (przede wszystkim segment informacyjny)
6. Dlaczego ludzie PAD i PiS-u w KRRiT przedłużyli koncesję na nadawanie TVN-owi, będąc w prawie, by jej nie przedłużać?
7. Co by czekało Polskę, gdyby koncesja nie została przedłużona? (w komentarzach).
Pisałem:
"Jarosław Kaczyński, podczas jednego ze spotkań objazdowych w zeszłym roku, "został przekonany", by tego nie robić. Nie sprecyzował kto go przekonał, ani jakimi argumentami. Dziś zbieramy pokłosie tej decyzji i ślepego posłuszeństwa członków Rady, delegowanych przez PiS, wobec Jarosława Kaczyńskiego, gdy wystarczyło po prostu, by jej członkowie zagłosowali zgodnie z własnym sumieniem oraz prawem."
Przedstawiłem swoje zdanie i zadałem pytanie Jarosławowi Kaczyńskiemu:
"Tego wszystkiego można było uniknąć, interesy USA czy nie, trzeba było uciąć łeb gadowi... i to całkowicie zgodnie z polskim prawem, nawet nie wnikając w publikowane kłamliwe i obrzydliwe treści konfliktujące Polaków, gdyż właściciel spoza obszaru UE, Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie może mieć większościowego udziału. Sam tego chciałeś Jarosławie Kaczyński. Co w zmian dla nas za to ugrałeś i czy warte jest to tego, co dziś obserwujemy."
Dziś za sprawą wymiany zdań blogera Sun Tzu Trzeci, z kojarzonym z kręgami PiS-owskimi blogerem Seamanem, doznałem oświecenia, tj. poukładało mi się w głowie czemu TVN nadal może działać i wykonywać swoją krecią robotę.
Sun Tzu Trzeci
I teraz znowu pozostanie to fundamentalne pytanie: dlaczego TVN postanowił "załatwić" Platformie Donalda Tuska mizerny wynik wyborczy?
seaman
@Sun Tzu Trzeci
To jest bardzo wyrafinowana gra właśnie na miarę Sun Tzu, a nie jakiegoś blogera:)
https://www.salon24.pl/u/seaman/1288831,tvn-to-nie-jest-polska#comment-24073843
Czy już teraz wiecie czemu TVN nadal istnieje zdaniem blogera Seamana? Istnieje po to by wygrać PiS-owi wybory.
TVN ma wpuszczać w obieg tematy dewastujące poczucie polskości, kpić z Polaka-katolika, pokazywać w sposób debilny słabość rządu, atakować JP2, kreować się na pierwszą siłę opozycyjną... ale też przy okazji, w ten właśnie sposób na trwale związuje proniemiecką PO z treściami publikowanymi przez stację. PO nie może się od nich odciąć, gdyż odcinałaby się od swojego sformatowanego medialnie elektoratu. Treści te są i będą coraz bardziej dewastujące dla PO, ergo PO nie będzie w stanie wygrać wyborów.
TVN-owski jad PiS-owi nie zaszkodzi, przecięty wyborca PiS-u będzie wzorcowo się ślinić i wyć na publikowane treści, niczym małpa w klatce reagować na uderzenia w jej pręty, by tym bardziej potem ochoczo postawić krzyżyk gdzie trzeba, gdy się jej podstawi arkusz wyborczy (z klatki nikt jej nie wypuści, co to, to nie). Druga korzyść dla PiS-u, to bohaterskie stawanie w obronie tejże małpy, symboli i ludzi jej bliskich, to też przyniesie punkty i pokaże bezalternatywność rządów PiS-u, wszak szaleńcom z PO, pożenionej z Lewicą, nie można oddać władzy, co po cichu potwierdzi nawet umiarkowany zwolennik tej formacji.
Pułapkę wyczuła zwierzyna PSL-owska (dlatego nie idzie w jednej formacji), zwierzyna PO-wiacka i Polski 2050 zrejterowała z ostatniego głosowania (ale to i tak nie za bardzo je ratuje, a takich sytuacji będzie coraz więcej), Lewica zaś głosuje przeciw, bo to jest właśnie jej program. Trzaskowski próbuje się dystansować, by nie wessał go wir i nie przemielił (czyż nie ma wystarczająco problemów z C-40, ledwie g.... z "Czajki" przyschło?)
Tak, to zdecydowanie nie na łeb "jakiegoś blogera", to "wyrafinowana gra właśnie na miarę Sun Tzu". Przynajmniej tak to widzi najtęższy umysł blogosfery kojarzony z PiS, i to akceptuje. Wybory są już praktycznie wygrane, gdyż USA nie pozwoli dojść do władzy stronnikom Berlina, gdy płonie Ukraina. Trzeba tylko pomóc polskim wyborcom podjąć jedynie słuszna decyzję. Czy PiS-owskie małpki już rozumieją, w co gra Jarosław Kaczyński.
Proszę mnie też nie pytać czy to, co wyprawia i będzie dalej wyprawiać TVN, jest warte trzeciej kadencji PiS (skądinąd jak najbardziej wskazanej i słusznej). Nie wiem, to trudne pytanie. Wiem jednak, że po wyborach, jeśli PiS-owi zabraknie, to w ramach tej logiki, zostanie dokooptowany do układu władzy PSL, a niewykluczone że i Polska 2050, jeśli będzie możliwość stworzenia większości konstytucyjnej. Czy Obajtek potem kupi TVN, a przynajmniej część informacyjną, i zostanie odtrąbiony "wielki narodowy sukces"? Tego także nie wiem, w sumie czemu by mnie to miało obchodzić. Jedno wiem jednak na pewno, nie zamierzam więcej wyć i się ślinić.
