pixabay.com
pixabay.com
Michał Denys Michał Denys
1141
BLOG

Arktyka topnieje – Unia Europejska walczy z czasem

Michał Denys Michał Denys UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 65



    Polityka klimatyczna jest obecnie ważnym obszarem współpracy państw UE. Od kilku lat widać również pracę w zakresie problemu zmian klimatycznych zachodzących w Arktyce. Przed dwoma laty, w kwietniu 2016 roku przyjęto zintegrowany plan dotyczący Arktyki, a Unia Europejska stała się liderem, jeśli chodzi o tworzenie tych założeń. Tegoroczna zima była jedną z najcieplejszych w historii na tym obszarze, a tempo topnienia zmarzliny drastycznie wzrosło. Co według wspólnoty europejskiej jest priorytetem na najbliższe lata? Co już udało się zrealizować? Czy topniejący lodowiec będzie miał wpływ na życie każdego z nas?

    Na pozór ten stosunkowo odległy pokryty wieczną zmarzliną obszar wydaje się nie mieć wpływu na losy świata i Europy. Mimo tych opinii, naukowcy twierdzą, że zmiany klimatu zachodzące w tym rejonie świata mogą mieć katastrofalny wpływ na losy starego kontynentu. Topniejące lodowce mogą spowodować podniesienie się poziomu wód do tego stopnia, że np. część Holandii zostanie bezpowrotnie zalana. Coraz trudniejsze warunki mogą spowodować wymarcie takich gatunków zwierząt jak chociażby niedźwiedzie polarne. Zanieczyszczenia wody spowodowane rywalizacją państw o wydobycie złóż ropy naftowej [szacowane na miliardy baryłek] mogą doprowadzić do zmniejszenia ilości ryb i zahamować ich reprodukcję, a to może być katastrofalne dla gospodarek Islandii czy Norwegii. W związku z tym organizacje międzynarodowe postanowiły przedsięwzięć wielu środków by nie dopuścić do tego typu scenariuszy. Dużą rolę odgrywa, jeśli chodzi o projekty i plany ochrony tych terenów - Unia Europejska. Wydaje się że bezpośrednio UE nie ma szczególnych interesów na tym obszarze, ponieważ jej zasięg bezpośrednio nie obejmuje terytorium Arktyki, mimo to zmiany jakie zachodzą w tym regionie będą miały bezpośredni wpływ na życie każdego z nas. Nie można zapomnieć również że UE jest dużym beneficjentem dóbr pochodzących z tamtego obszaru.

Kluczowe postanowienia

     Komisja Europejska i najważniejsi politycy UE ustalili kilka kluczowych obszarów gdzie szczególnie powinny być skupione działania, są to m.in.: „ochrona i zachowanie Arktyki w zgodzie z wszystkimi żyjącymi istotami tych terenów” – chodzi tutaj szczególnie o przeciwdziałanie wymieraniu gatunków zwierząt, niszczenia ich siedlisk, czy wszelkich innych ingerencji człowieka na zajmowanych przez nie obszarach. Kolejny punkt wydaje się jednym z trudniejszych do realizacji, ponieważ dotyczy wielu państw na arenie międzynarodowej: chodzi tutaj o „działanie na rzecz zrównoważonego wykorzystania zasobów”. Jak zostało wspomniane powyżej, obszar ten jest bogaty w sporą ilość złóż szczególnie ropy naftowej i gazu ziemnego, a kraje takie jak: Kanada, Norwegia, USA, Szwecja, Rosja i Dania są szczególnie tym zainteresowane i domagają się podziału na strefy, które pozwolą na legalne wydobycie. Sen z powiek politykom europejskim spędza fakt, że do ponad połowy stref wpływów prawa rości sobie Rosja, co według nich może doprowadzić do zwiększenia wpływów tego kraju w tym regionie. Rosjanie rozpoczęli intensywne badania w tym regionie jeśli chodzi o poszukiwanie surowców, są mocno zdeterminowani co do wydobycia ropy naftowej już w najbliższych latach, nie oczekują również specjalnego pozwolenia od społeczności międzynarodowej. Ostatni obszar, na który trzeba zwrócić uwagę to kwestia: „wielostronnego, lepszego zarządzania Arktyką” do tego rzecz jasna jest niezbędna dobra wola wszystkich państw będących w sąsiedztwie Arktyki i możliwość podejmowania działań kompromisowych.

Zintegrowany projekt na lata

     Projekt nowej zintegrowanej polityki wobec Arktyki został przyjęty wspólnie przez Wysokiego Przedstawiciela Unii do Spraw Zagranicznych i Komisje Europejską w kwietniu 2016 roku i jest kontynuacją i rozszerzeniem prac z 2008 roku gdzie pojawiły się pierwsze cele współpracy w zakresie ochrony Arktyki. Przedstawiono także 39 nowych działań, które poszerzą dotychczasowe ruchy na tym obszarze. Widać tutaj jak silną pozycję zajęła Unia Europejska stawiając przed środowiskiem międzynarodowym „twarde” cele, które będzie chciała zrealizować. Warto w tym momencie kilka z nich przytoczyć: kontrolowanie i monitorowanie chemikaliów, ulepszenia w zakresie nadzoru morskiego, rozszerzenie ram prawnych w zakresie rybołówstwa na tereny Arktyki, czy zaangażowanie autochtonów w dialog międzynarodowy. Te wszystkie pomysły wydają się być wreszcie konkretnymi narzędziami w budowie realnych działań. Problemem wydaje się to, że UE nie ma prawnej legitymizacji żeby takie działania podjąć, tym bardziej, że nie może zmusić państw niebędących członkami struktury do przyjęcia tych pomysłów, a państwa te stanowią większość z wszystkich mających najwięcej do powiedzenia w tej kwestii. Brakuje również jasnej deklaracji skąd wspólnota pozyska środki na realizację tak dużego przedsięwzięcia i w jaki sposób wyniki tych prac będą mierzone.

    Federica Mogherini, jako wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, jest zadowolona z pomysłów i decyzji, jakie zostały przyjęte i będą realizowane w tym zakresie, powiedziała,: „Bezpieczeństwo, zrównoważony rozwój i dobrobyt Arktyki będą korzystne dla 4 milionów jej mieszkańców, Unii Europejskiej i całego świata. Jest to region o ogromnym znaczeniu środowiskowym, społecznym i gospodarczym dla nas wszystkich […]”. Jej zdaniem będzie to także pole do popisu, jeśli chodzi o współpracę z Rosją, współpraca, która w innych sprawach jest trudna bądź niemożliwa do realizowania, jeśli chodzi o problem Arktyki, który jest globalny - może być realna a wręcz pożądana. W podobnym tonie wypowiadał się wówczas – Karmenu Vella - komisarz UE do spraw gospodarki morskiej i rybołówstwa. Widać jak duże nadzieje wiążą elity Brukselskie z realizacją tych porozumień. Wszystkie wyżej wymienione działania UE na rzecz Arktyki są podyktowane także działaniami konkretnych państw w zakresie regulowania ich prawa wobec terytorium Arktyki. Duży udział w tych przedsięwzięciach ma Rada Arktyczna, której częścią jest kilka państw wspólnoty. Jej celem jest koordynowanie współpracy międzynarodowej na rzecz Arktyki, promocja regionu i jego ochrona jak i współpraca z Inuitami, stałymi mieszkańcami Arktyki. Regulacje prawne UE wobec tych terenów powinny być spójne z regulacjami poszczególnych państw, a siła wspólnoty powinna je dodatkowo wzmacniać.

Walka z czasem

     „Działania ochronne powinny zostać podjęte natychmiast, ponieważ problemy Arktyki były zaniedbywane przez długi okres czasu a skutki, które powstały są częściowo nieodwracalne” – to zdanie francuskich i amerykańskich naukowców pracujących w placówkach badawczych Arktyki , którzy włożyli realny wkład przez swoje badania i doświadczenie, na obecny kształt postanowień UE. Jak twierdzą, problemem, z którym można walczyć a jego skutki są w dużej mierze odwracalne jest powstawanie „sadzy” i innych zanieczyszczeń, które prowadzą do degradacji śniegu i powodują śmierć zwierząt. Zanieczyszczenia te powstają głównie przez nie pełne spalanie paliw kopalnych a skutkiem trwałym może być podniesienie temperatury i ocieplenie, które w tym regionie postępuje najszybciej na świecie. Według badań, jeśli nic się na zmieni to już za 30 lat na Arktyce ilość wiecznej zmarzliny zmaleje do takiego stopnia, że efekt w postaci podniesienia poziomu wód morze być dla Europy zatrważający.

    Jak powszechnie wiadomo UE zobowiązała się do ograniczenia swoich gazów cieplarnianych o 40% w 2030 r. i 80% do 2050 r. W porównaniu z poziomami z 1990 roku. Te same ilości mają być realizowane także, jeśli chodzi o Arktykę. UE ma utrzymać obecne poziomy finansowania badań arktycznych w ramach programu "Horyzont 2020" (średnio 20 mln rocznie). Widać, więc że słowa zostały zamienione w czyny a projekt wydaje się być dobrze zabezpieczony. Zanieczyszczenia i metale ciężkie, które obecnie zanieczyszczają sieć żywnościową Arktyki, powinny zostać stopniowo wycofane do 2020 r. Świadczy to o tym, że ustalenie jasnych okresów realizacji planów jest kluczowe w zahamowaniu postępujących zmian, a UE swoim autorytetem chce przekonać świat do słuszności swoich postanowień.

    Na ten moment najważniejszym osiągnięciem jest uruchomienie debaty publicznej w tej sprawie. Arktyka jest również pierwszym z projektów o jasno ustalonych celach i granicach jego funkcjonowania. Widać również poprawę jeśli chodzi o życie zwierząt i ich dostęp do pokarmu. Udało się również spowolnić „dzikie” zapędy korporacji paliwowych, które chciały szybko przystąpić do prac wydobywczych. Do debaty zostali włączeni wszyscy bezpośrednio zainteresowani, a świat wreszcie usiadł do stołu i częściej spogląda na zmiany jakie postępują na północy.

     Politycy Unijni są świadomi korzyści, które popłyną przez realizacje powyższych działań, wiedzą także, że cała struktura jest największym światowym beneficjentem towarów i zasobów regionu arktycznego, dlatego o determinację w działaniu nie powinniśmy się martwić. Widać że sporą rolę odgrywa tu wymiar gospodarczy. Realizacja zamierzonych celów będzie jednak możliwa tylko przy udziale wszystkich zainteresowanych, czyli także państw z poza UE. Ważne będą negocjacje z Rosją i umiejętna dyplomacja, a zwady i wzajemne oskarżenia powinny odejść szczególnie w tej sprawie na bok. Każdy z nas musi również zastanowić się co można zrobić dla Arktyki i jakie konsekwencje pojawią się przy zaniechaniu tych czynów? Nie zapominajmy że to właśnie biegun północny z Arktyką jest „regulatorem” klimatu i na naszym kontynencie. Mniejsza pokrywa śnieżna może zmienić kierunek rozchodzenia się prądów oceanicznych, a co za tym idzie klimat północnej Europy może się za kilka lat zmienić. Wydaje się, że następnym słusznym etapem będzie stworzenie wielkiego międzynarodowego porozumienia dotyczącego regionu Arktyki a zadaniem Unii Europejskiej będzie to by sygnatariuszy takich porozumień było jak najwięcej. Wtedy bardzo słuszne cele uda się zrealizowana a przyszłe pokolenia będą żyć w czystszym, lepszym świecie… .

Autor: Michał Denys


Absolwent Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego - Stosunki Międzynarodowe, Dziennikarstwo Międzynarodowe. Publicysta obserwatormiedzynarodowy.pl,  pasjonat Europy Wschodniej, Skandynawii, Azji Południowo - Wschodniej i Bałkanów.  Podróżnik, działacz sportowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka