chinaski chinaski
115
BLOG

POlacy jak lawa....

chinaski chinaski Polityka Obserwuj notkę 2

 

Co z tego, że afera z Rysiem, Zbychem i Mirem ma tzw. drugie dno? Co z tego, że minister rządu Tuska umyślnie, publicznie wszystkich okłamał? Kogoś, prócz oszołomów z "ścieku24", PISowskiej "Rzepy" i nawiedzonego redaktora Jachowicza, to w ogóle interesuje? Przeglądając czołowe portale, trzeba  wątpić.

Polacy (jak to wczoraj celnie oświadczył premier Miller Leszek) , w przeciwieństwie do innych, bardziej oswojonych z demokracja narodów Europy, nie lubią polityków kontrowersyjnych, silnych indywidualności, mężów stanu. Liczy się ściema, prezencja i iluzja spokoju.

Proszę przeczytać:

"(...)Staliśmy się wielkim, dumnym państwem i traktujemy to jako rzecz normalną.(...)Już nie jesteśmy Kopciuszkiem. (...) Zastaliśmy analogową, zostawimy cyfrową. Przygotowujemy Polskę do masowego przystosowania do szerokiego pasma- mówił, porównując się do Kazimierza Wielkiego, Donald Tusk. Długo wymieniając listę sukcesów rządu, Tusk pokusił się nawet o wspomnienie prywatyzacji stoczni Gdyńskiej i Szczecińskiej, co nazwał przykładem "odwagi i gotowości podejmowania ryzyka".
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7274153,Tusk__Moj_rzad_po...

Bzdet goni bzdet. Ten słowotok brzmi dla LEMINGA niczym wyrocznia. I się kręci.
Już nie będę się pastwił nad totalną porażką planu realizacji programu PO, partii o liberalnym rodowodzie. Jednak kilku zdań na temat "odwagi rządu podczas prywatyzacji (a raczej jej próby) stoczni Gdyńskiej i Szczecińskiej, odmówić sobie nie daje rady.
Pamiętam, że jakiś tam platfusowy senator/poseł? ze Szczecina ostentacyjnie opuścił tuskową drużynę, jeszcze przed wtopą min. Grada. Wyczuł moment. I dobrze, bo dziś sąsiadom nie mógłby spokojnie w twarz spojrzeć. Pamiętam ZOMOwskie metody pacyfikacji warszawskiej manifestacji stoczniowców. Jak się zachował Schetyna? Pamiętam wreszcie obietnice premiera, groźby dymisji ministra skarbu i ich pospieszne odwoływanie...

Gdzie ta odwaga?

Trzeba mieć tupet (, a nie odwagę!), by publicznie obiecywać, kłamać, ignorować.

A POlacy jak lawa, dziś ciągle zastygła, twarda, niewzruszona rzeczywistością. Jak długo jeszcze?

chinaski
O mnie chinaski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka