chinaski chinaski
1141
BLOG

Dyktat socjotechniki. Red. Leskiemu i jego stronnikom.

chinaski chinaski Polityka Obserwuj notkę 68

Wszystkich wkurza to, że ofiarą Ryszarda C. jest pracownik biura parlamentarzysty Prawa i Sprawiedliwości. Także PO i salon. Dlatego podjęto moralnie dezawuującą próbę zamazania rzeczywistości. Okazuje się, że skutecznie. Polacy nie glosujący na PIS (ok 70%), w telefonicznym sondażu, uznali, że to Kaczyński odpowiada za śmierć Pana Rosiaka. Równie dobrze można byłoby przypisać Piłsudskiemu winę za śmierć obrońców Warszawy z 1920 r.  albo ks. Popiełuszko za pierwsze ofiary stanu wojennego. Wystarczyłby skuteczny PR (nad nim pracował towarzysz Urban).

Jest rzeczą oczywistą, że osoba popierająca PIS, deklarująca to publicznie, jest obarczona ryzykiem "znaczących konsekwencji". W stopniu dużo wyższym od przeciętnego Platfusa. Świadomość ostarcyzmu spoełcznego,nieustannych kpin, wreszcie groźby napaści, konsoliduje elektorat J. Kaczyńskiego. Oni są z PIS na dobre i na złe, mimo obelg, inwektyw, gróźb ze strony Postępowej Polski. Tzw. żelazny elektorat.

Bycie "Platfusem" jest łatwe i przyjemne. Kaszka z manną. Nie ryzykujesz nic; w najgorszym razie stary moher nazwie Cie "Żydem". "Straszne cierpnie".

J. Kaczyński na dzisiejszym pogrzebie powiedział kilka słów bolesnej prawdy. Nie zwracał się personalnie. Nie musiał. Jego wystąpienie w łódzkim kościele okraszono gromkimi brawami. Lider PIS przyjechał, mimo gróźb, mimo obecności Prezydenta Komorowskiego, by oddać hołd człowiekowi, który zginął za niego. Nic dziwnego, że ten gest doceniono.

Gromkie brawa dla znienawidzonego przez media i część rodaków J. Kaczyńskiego są niczym wyjątkowa popularność książek Waldemara Łysiaka. Ewenement, świadectwo zwycięstwa prawdy i przyzwoitości nad kłamstwem, czarnym PRem, obłudą i cynizmem.

Krzysztof Leski jest zniesmaczony aplauzem w wykonaniu przybyłych na pogrzeb zabitego Pana Rosiaka. Zapewne myśli, że to jedynie Ci liczni parlamentarzyści PISu plus ich fanatyczni kibole klaskali. W domyśle, wykorzystali kolejną sposobność, by zgarnąć polityczne profity. Czyżby?

Nie muszę zgadywać jako skomentują dzisiejsze uroczystości "eksperci" z Wyborczej. Skoro sierota po POPISie, Krzysztof Leski nie pozostawia złudzeń, cóż może zrobić reszta?

Kolejny pretekst by pookładać PIS. Coraz trudniej będzie popierać tą partię, opierać się tej nieustannej nagonce, być przyzwoitym. Odpadną najsłabsze jednostki, z obawy przed konsekwencjami.

Śmiejecie się z tego, co mówi prof. Krasnodębski. Oszalał? Skoro udało się zrzucić odpowiedzialność za śmierć Pana Rosiaka na J. Kaczyńskiego, oprą się pokusie dalszego przeinaczania rzeczywistości? Nie wytłumaczą konieczności delegalizacji PIS?

Jasne, że tak.

Nie ma niezależnych mediów, nie ma honoru, odwagi, cnót obywatelskich.

Panuje dyktat pieniądza, chamstwa, cynizmu i wyjątkowo haniebnej etycznie propagandy.

chinaski
O mnie chinaski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (68)

Inne tematy w dziale Polityka