Salon24 jest zdominowany przez PIS. Takie głosy są coraz powszechniejsze. Coś jest na rzeczy. Ale w żadnym wypadku nie należy tego traktować w kategoriach zarzutu. Prawa strona jest zwyczajnie aktywniejsza. Ale nie zawsze tak było. Pamiętamy czasy Azraela czy dziennikarzy Wyborczej (Wroński, Węglarczyk). Dziś ich nie ma. Obrażalscy? A może forma pluralistycznego salonu ich przerosła?
Pozostała niezłomna Renata Rudecka-Kalinowska. Platformerski, bezrefleksyjny BETON. Wystarczy przeczytać kilka jej tekstów by poznać ten charakterystyczny amok (to już dewiacja?). Ślepa nienawiść do PIS. Interes narodu to interes Platformy. Nie ma w tej permanentnej papce obelg żadnej ideii, rozsądnej argumentacji, klasy. Aż strach pomyśleć, coż by się stało gdyby PIS przedadł??Prawdopodobnie Pani Renata, przepadła by wraz z Kaczorami, blogerska śmierć z braku pożywienia.
Dziś traktuję RRK jako głównego przedstawiciela(na portalu Salon24), wyborcę, sympatyka obecnego rządu . Przynajmniej w ilości komentarzy i wejść na JEJ salonowy blog. Przyjmijmy, że FYM, Rybitzky, Kataryna to PISowcy(jeśli już), cieszący się podobna popularnością. Różnica jest oczywista, nawet prof. Sadurski musiałby to obiektywnie przyznać. To cierpiący PISowcy. Atakujący (zwykle są ku temu powody) PO, ale nie szczędzący często swej krytyki wobec parti Kaczorów. Tego oczywiście od RRK nie sposób wymagać.
Dlaczego wyborcy, sympatycy PO mają taką marną reprezentację blogerów na Salon24? Czyżby nie ten poziom? Macie szansę rozsądną argumentacją bronić waszych słusznych poglądów. Pokażcie, uzasadnijcie, że to WY macie rację, że Tusk to faktycznie najlepszy sposób na rozwój NASZEJ Polski. Podobno PO to partia inteligencka; udowodnijcie to na Salon24, a nie na rynsztokowym onet.pl
Inne tematy w dziale Polityka