chinaski chinaski
31
BLOG

Bezrefleksyjna masa Platfusów

chinaski chinaski Polityka Obserwuj notkę 54

Z najnowszych badań TNS OBOP wynika, że Platforma Obywatelska cieszy się 60 procentowym poparciem. PIS może liczyć jedynie na 19% głosów (spadek o 7%). 23 proc. osób deklarujących udział w wyborach nie jest zdecydowanych na kogo oddać swój głos.

Do wyników sondażów trzeba podchodzić z konieczną ostrożnością. Jak pokazała praktyka, zwykłe PIS jest niedoszacowany. Mimo to realne poparcie dla Platformy Obywatelskiej kształtuje się się na stałym , bardzo wysokim poziomie 40-50%.

 Na każdym kroku spotykam się z odzwierciedleniem tej tendencji: w pracy, na uczelni, w sklepie, knajpie, na uroczystościach rodzinnych, etc. Zdecydowana większość zwolenników Platformy to ludzie niezbyt zainteresowani polityką, wiedzą to co uda im się zapamiętać z "Faktów", "Wiadomości", tytułów prasowych.

Gdy pytasz się takiego, dlaczego akurat PO, najczęściej słyszysz w odpowiedzi, że PIS jest mało trendy, niefajny, nielubiany, a już Kaczory to w ogóle zawistne, zacofane, niepoważne karzełki.

Próba bardziej szczegółowej polemiki nie ma sensu. Nawet najbardziej wyważone argumenty, stosowane w debacie publicystycznej, w realu nie znajdują odbiorców. Dla olbrzymiej masy Polaków Twoje poparcie jakiegokolwiek pomysłu PIS (przy jednoczesnej dezaprobacie PO dla określonego projektu) jest traktowane jak coś niegodnego, brzydkiego, dyskwalifikującego.

Piewcy obrony demokracji, walki z zacofaniem, nie potrafią bez problemu przejśc obok innego zdania dyskutanta, o ile tylko zdanie to jest zbieżne z pomysłami Kaczorów.

W takich warunkach nie ma mowy o prawdziwej dyspucie, swobodzie wyrażania poglądów, wzajemnego szacunku do odmiennego zdania.

Nie mówie teraz o Azraelu, RRK, galopującym majorze i innych antyPISowcach. Jak wiecie, ich poglądy są mi zupełnie obce. Czasem sposób argumentacji pani Renaty mnie wręcz żenuje, zatrważa, czasem zwyczajnie bawi. Ważna jest jednak dyskusja w której RRK i jej oponenci biorą udział. Poziom bloggerskiej debaty może pozostawiać wiele do życzenia; najważniejsze jednak, że rozmawiamy. Po obu stronach pojawiają się argumenty, co do niektórych spraw jest możliwość konsensusu.

 Tymczasem olbrzymia masa Polaków popiera PO bezrefleksyjnie. Nie liczy się jakakolwiek ideologia. Ci ludzie nie chcą, boją się debaty.

Gazeta Wyborcza zagospodarowała setki tysięcy takich osób. Wbiła w ich umysły ślepą nienawiść do Kaczyńskich: ich partii, wyborców, sympatyków. Nauczyła ich jak reagować, gdy pojawiają się próby dyskusji na tematy ideologiczne i polityczne. Nie rozmawiaj z nimi, lekceważ ich! Taka rada płynie z wszystkich komentarzy funkcjonariuszy Gazety.

I w tym zakresie MY, te 19% PISowców górujemy nad większością 60% masy wyborców Donalda Tuska. 

chinaski
O mnie chinaski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (54)

Inne tematy w dziale Polityka