Czystek w TVP ciąg dalszy. Potwierdzają się wcześniejsze przypuszczenia: Joanna Lichocka, publicystka "Rzeczpospolitej" prowadząca od 2 lat program publicystyczny "Forum" została zwolniona z pracy w TVP.
Argumentacja jest kuriozalna: oszczędności w Agencji Informacji TVP (tak twierdzi Janusz Sejmej, p.o. szefa Agencji Informacyjnej TVP).
Tymczasem okazuje się, że "Forum" znajdował się w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych programów TVPInfo.
"Według danych AGB Nielsen Media Research5 grudnia 2008 r. program oglądało niemal 813 tys. widzów (5,3 proc. udziału w rynku), a nadawany w tym samym czasie „Piaskiem po oczach” TVN 24 tys. 534 osób (3,5 proc. udziału w rynku)."
(źródło: rp.pl)
Mamy kolejną odsłonę walki o media publiczne. Oczywiście za wszystko odpowiadają nowe władze TVP związane z dawnymi koalicjantami PIS. To odpowiedzialność bezpośrednia, możemy tylko dywagować nad tym, kto naprawdę pociąga za sznurki.
Przypomnijcie sobie jednak, kto wypowiedział w grudniu słowa:
"To jest telewizja stanu wojennego. Czy pani widziała audycje Wildsteina, pani Lichockiej, pana Pospieszalskiego? Czym to się różni? Przecież to jest albo Marzec ,68, albo stan wojenny”.
Szykuje się nowa ustawa medialna. A sojusz PSL-PO-SLD jest pewny jak w banku.
Inne tematy w dziale Polityka