Znów pogorszyło się jednemu z londyńskich bankowców. Fani Kazimierza Marcinkiewicza mają powody do niepokoju...
Już przed wyborami Były Premier nie wyglądał najlepiej. W końcu to on wypowiedział największą głupotę przedwyborczej kampanii. Pewnie nikt już nie pamięta :)
- Jak wybierzemy wszyscy, to wybierzemy lepiej, a może nawet dobrze - pojechał wałęsizmem Marcinkiewicz.
Przez jakiś czas nie zabierał publicznie głosu i można było mieć nadzieję na poprawę Jego stanu. Niestety...
- PiS przestał być partią konserwatywną, stał się absolutnie partią ludową, zaszedł bardzo daleko na prawo - bąkał Marcinkiewicz w radio RMF, jakby nie rozumiał znaczenia wypowiadanych przez siebie słów. Ale to nie wszystko. Wypowiedział się też na temat Platformy Obywatelskiej...
- Platforma Obywatelska jest partią liberalno-konserwatywną, więc polscy konserwatyści, którzy cieszą się pewnym poparciem społecznym, w moim przekonaniu będą szukali swojego wyrazu politycznego i na pewno go znajdą - walnął bezlitośnie Były Premier i... w tym momencie zasłabłem.
O co chodziło z tą partią ludową (!?) będacą na prawo od partii konserwatywnej (!???)? Czy to naprawdę o PiS?
A co do Platformy Obywatelskiej mają konserwatyści? O kim, o czym, i dlaczego mówi Marcinkiewicz?
Inne tematy w dziale Polityka