To historia, która chwyta za serce. Takich uczuć prozą wyrazić się nie da. Mógłbym spróbować wierszem, ale i te środki wyrazu byłyby niewystarczające. Dlatego, przełamując pewną taką wokalną niesmiałość, postanowiłem zaśpiewać.
Wszyscy zaśpiewajmy razem z Julią... (melodia ze starego hitu "Na morzu burza hula i wieje wieje wiatr...")