Nie jestem zwolennikiem tworzenia ZSRE. Tej hydrze warto byłoby poucinać łby. Szkoda tylko, że nie bardzo wiadomo, jak można to zrobić skutecznie. Jakieś pomysły co prawda są, ale układ sił wydaje się bardzo niekorzystny. Siła jest po stronie socjalistycznego potwora. Dlatego nie musi się on przejmować jakimikolwiek standardami demokracji. W rezerwie ciągle pozostaje bezwarunkowe poparcie dla Traktatu (nieważne, czy przetłumaczony, czy nie!) ze strony najświatlejszych medialnych intelektualistów. Np. z Gazety Wyborczej.
Lech Wałęsa zapowiadał kiedyś, że Polska będzie "drugą Japonią". Donald Tusk obiecywał "drugą Irlandię". Inni przedstawiciele polskich polityczno-medialnych elit chętnie wypowiadali też miłe słowa na temat USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Jamajki...
Zupełnie nowy kierunek wskazał kilka dni temu jeden z publicystów Gazety Wyborczej. Przy okazji dywagacji o konieczności jak najszybszego ratyfikowania Trakatu Reformującego UE, redaktor Bartłomiej Węglarczyk kompletnie zaskoczył wiernych czytelników.
"Już trzy miesiące temu "Gazeta" apelowała o to, by Polska - kraj, w którym 80 proc. obywateli popiera integrację europejską i w którym partie antyeuropejskie zostały właśnie wymiecione z parlamentu - jako pierwsza ratyfikowała traktat lizboński o reformie Unii Europejskiej.
Teraz wiadomo już, że nie będziemy nawet w pierwszej grupie państw, które to uczyniły. (...) Szkoda, bo po raz kolejny straciliśmy szansę, by być krajem, który w Unii daje przykład innym. Szybką ratyfikacją mogliśmy wrócić na pozycję przywódcy regionu Europy Środkowej" - biadał nad zmarnowana szansą Węglarczyk.
Jak widać publicyście Gazety Wyborczej nie podoba sie pomysł aby Polska została "Drugą Irlandią" (tam przed ratyfikacją zostanie przeprowadzone referendum!).
Dziennikarz z sympatią i zazdrością spogląda za to na kraje, które dzięki szybkiej ratyfikacji zostały lub zostaną "przywódcami regionu Europy Środkowej". Jakie kraje należą do grupy tych szczęśliwców? Węgry, Słowenia i Rumunia.
Według dziennikarzy Gazety Wyborczej, Polska powinna zostać "drugą Rumunią"... Ich marzenia mogą się spełnić już wkrótce.
Inne tematy w dziale Polityka