Nasi Szanowni Salonowi Koledzy prawie przepraszają za bojkot organizowany przez Aspirynę. Niektórzy zdają się sugerować, że to nieeuropejskie aby nie kupować gazet z poglądami których się nie zgadzamy :)
Wygląda na to, że mówienie o przekłamaniach nagminnie występujących w postępowych mediach jest nie fair. Przekłamania występują! Tak jak Angela Merkel występuje na wspólnych zdjeciach z Eriką Steinbach. Ale żeby od razu o tym mówić... I do tego głośno...
Argumentacja potępieńczych głosów chyba bliźniacza? Właśnie na marginesie okołotraktatowych dyskusji można było zauważyć rosnące wydelikacenie polskich polityków. Parlamentarzyści najróżniejszych ugrupowań długo i płaczliwie zamartwiali się prezydenckim orędziem. Nawet politycy Prawa i Sprawiedliwości...
- Obrazki z Angelą Merkel w orędziu były nieszczęśliwe. Mam nadzieję że prezydent Lech Kaczyński w prywatnej rozmowie z Angelą Merkel wyjaśni sytuację i kanclerz Merkel nie będzie się gniewać - Adam Bielan prawie rozpłakał się w radiu Zet.
Sytuacja zrobiła się niezręczna, bo ciągle nie wiadomo w jaki sposób Polska mogłaby wynagrodzić krzywdy wyrządzone niemieckiej przywódczyni. Samo wyrażenie skruchy nie załatwia przecież tak poważnej sprawy! Z drugiej strony bezduszne proponowanie odszkodowania finansowego byłoby małostkowe. Trzeba by to jakoś połączyć.
Co robić? Na razie, zapewne w ramach przeprosin, polscy parlamentarzyści zgodzili się na ratyfikację Traktatu Reformującego UE. Ale czy to wystarczy? Może powinni dodatkowo zafundować sfinansowanie budowy jakiegoś gazociągu?
A buntownicy z Salonu24? Powinni przeprosić? Bezdyskusyjnie! Czy dodatkowo nie mogliby zaprenumerować po kilka sztuk Gazety Wyborczej? Żeby było miło...
Komentarze