Na Onecie znów propaganda. Video Tomasza Sekielskiego zapowiada sensację: oto świat oczami PIS-u. Złowieszczy głos jak ze strefy X mówi obiektywnie przed reportażem: „Bez komentarza”. Groza.
W materiale pokazuje się parę spotkań, w sumie nawet nudnych i nie pokazujących nic nowego. Ot, spotkania paru osób, które chcą na przykład wiedzieć dlaczego samolot spadł i jak można zakończyć śledztwo dotyczące pojazdu mechanicznego, gdy nie ma się jego wraku? Ludzie pytają, dziwią się – oto ten straszny świat. Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś ciekawszego, myślałem, że może podłapali jakiegoś ekstremistę…
Sekielski, jeden z ciekawiej sprzedających się dziennikarzy, myśli, że jakimiś metodami potrafi zagłuszyć prostą moralność, czy złamać kręgosłupy nie do złamania. Video próbuje piętnować cechy z gatunku, które się ma i których nauczyć się nie da. I tego Siekielski nigdy nie zrozumie. Albo rozumie, tylko musi ciągłymi strumieniami goryczy polewać ręce palące od srebrników. Ten materiał można było nazwać „Dociekliwi nie czekają na zakończenie śledztwa”, czy „Fantaści, a rzeczywistość”. Jadu by starczyło – ale nie, reportaż zapowiadany jest jako straszny świat PIS-u.
Panie Siekielski, nie o PIS tu chodzi – nie będzie PISu, a ludzie pozostaną. Zaangażowanie młodych ludzi świadczy, że nie zamieni Pan wszystkich, tak jak siebie, na zawodowych podżegaczy i etatowych łgaczy. Będzie Pan umierał, a dyskurs będzie ten sam: pełne serce, czy pełny żołądek.
I jak mówię, nie o PIS tu chodzi, to tylko partia. Jak zniknie, ludzie odnajdą się w innej. Ten „straszny świat” ma tę głupią cechę, że nie umiera. Watah dorżnąć się nie da.
Panie Tomku,
W świecie anty-Pis-u Przemysław Gintrowski znów śpiewa na koncercie poświęconym wolności słowa. On też się myli? Gdy miał Pan 5 lat pierwszy raz zabrzmiały Mury Lluisa Llacha. Niech Pan nie stawia już nowych, starczy ich.
Niech Pan się na koncert Gintrowskiego gdzieś wybierze – posłucha, pomyśli. Ja wiem, że „zakopać cara ze złotym tronem – żal”, ale lepsze to niż „odstające uszy naiwnych konfidentów…”.
Inne tematy w dziale Polityka