e_ciemniak e_ciemniak
232
BLOG

Dzieci dzieciom – Monika J. wszystko zawdzięcza Nam!

e_ciemniak e_ciemniak Polityka Obserwuj notkę 5

 

Żałobę narodową wprowadził towarzysz Jaruzelski w 81 roku. Dziś nie trzeba jej na nowo ogłaszać. Dla ofiar stanu wojennego, Wujka, patriotów pomordowanych w lasach i katowniach UB żałoba ciągle trwa.

Dziś trzeba pamiętać i przypominać, że ofiarami komunizmu nie były tylko osoby zamordowane, które do dziś nie są nawet policzone, ale setki tysięcy ludzi, którym w czasach komuny złamano życiorysy. To są ludzie, którzy nie urośli na swoją miarę tak, jakby mogli w wolnym kraju. Negatywna selekcja poprzedniego systemu zamknęła ich w nie-swoim życiu. Ujemne punkty za ojca z AK nie dały się wykształcić, powodując biedę dzieci i wnuków. Brak deklaracji poparcia uniemożliwił im posiadanie talonu na malucha, przesuwano ich w kolejkach do mieszkania, musieli patrzeć na awanse partyjnych nieuków, tłumaczyć się z wizyt w kościele, błagać o paszport w celu odwiedzenia rodziny, siedzieć cicho i przyklaskiwać bezczelnym i panoszącym się partyjniakom.

Dziś to wszystko jest relatywizowane. W końcu ofiar było tak mało. Dzieci partyjnych towarzyszy próbują nam wmówić, że nic się nie stało. Że mogli zabić, a tylko uwięzili na 12 lat – to plugawe „mniejsze zło” staje się dziś podstawą do ogłaszania litościwych bohaterów… Do honorów, emerytur i pogrzebów na Powązkach. A jest tylko jeden powód, aby generała pochować w Polsce a nie w Rosji: bo zabijał Polaków, a nie Rosjan.

Z uśmiechem litości słucham, jak pani Monika J. twierdzi, że nic ojcu nie zawdzięcza. Toż jak gdyby nazywała się Kowalska, media w równie ochoczy sposób zapraszały by ją do swoich studiów. I gdyby napisała książkę o swoim ojcu, Kowalskim, miała by pewnie tyle samo darmowej telewizyjnej reklamy. Kpina i buta.

Pani Moniko, wszystko pani zawdzięcza temu narodowi, bo w swojej litości pani nie zabili. Pani ojciec swoich oponentów zabijał. Mieli do tego prawo. Bo zbijał ojców, mścił się na dzieciach, utrudniał życie kolejnym pokoleniom…

Wypadało by się odwdzięczyć chociaż pokorą, ciszą, skromnością, za dar, że się żyje...

Relatywizacja zbrodni komunistycznych doprowadza do sytuacji, że synowie i córki morderców znów łamią nam kręgosłupy. Powielając kłamstwa, dzieci dzieciom znów zadają gwałt.

Ot, wmawia mi się dzisiaj, że mam płakać nad generałem, gdy on nad swoimi ofiarami nie płakał. Mam godzić się na jego pogrzeb na Powązkach, gdy jego ofiary grzebane były w latrynach przy UB.

Niestety, nawet w dniu pogrzebu nie dostaniecie on wielu Polaków nic oprócz wzgardy…

 

Mały ps. Mówią, że generał pojednał się z Bogiem i przyjął sakramenty. To oczywiście dobrze. Jego rodzina powinna więc to uznać, i pomyśleć, że z nawróceniem przychodzi i pokora… Że już nic nie chcę dla siebie, niczego już nie żądam, zgadzam się – dla spokoju rodzin swych ofiar - być pochowany gdziekolwiek… aby nie, jakby na złość, obok ich prawdziwych bohaterów.

 

e_ciemniak
O mnie e_ciemniak

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka