1. Panie prezydencie, w księgarniach od jakiegoś czasu dostępna jest książka jednego z dziennikarzy, w którym opisuje on Pana zawiązki z wysokimi funkcjonariuszami komunistycznych służb. Trochę Pan na to pytanie zasłużył, bo jako jedyny z Sejmu nie podniósł Pan ręki za likwidacją WSI, a podniosła cała Platforma. Mnie ciekawi jednak, dlaczego Pan w tak gorącym okresie wyborów nie wytoczył autorowi sprawy za zawarte w książce insynuacje na temat Pana przeszłości?
2. Panie Prezydencie, to jak to jest? Całym sercem Pan bronił ustawy o przedłużeniu wieku emerytalnego, ustawa dopiero co weszła, a Pan teraz w czasie kampanii chce ją zmieniać? Pytam, czy podpisując ustawę mylił się Pan co do jej słuszności i wpływu na życie Polaków?
3. W trakcie kampanii starałem się nie używać argumentów typu osobistego i nie podoba mi się podział społeczeństwa, który w kampanii Pan podgrzewał. W niedzielę wyborcy zagłosują i być może nie będę miał już okazji zadać tego pytania, które mnie od dawna nurtuje: Czy w świetle następnych wydarzeń nie czuje Pan się głupio za wypowiedź „Jaki prezydent, taki zamach?”
Inne tematy w dziale Polityka