e_ciemniak e_ciemniak
223
BLOG

Prawicowi blogerzy po „tych” wyborach

e_ciemniak e_ciemniak Polityka Obserwuj notkę 12

Rozpoczęto dyskusję, ile to mamy dać ulgi rządowi PiS? I jak mają się zachowywać dziennikarze i blogerzy, którzy piętnując bylejakość i obskurantyzm rządów PO, przyczynili się do zwycięstwa PiSu?

 

Chciałbym tu przypomnieć, że zwycięstwo dotyczy TYLKO Sejmu.

 

Granatniki MEDIÓW zostały odpalone już po ogłoszeniu late poll i jest to dopiero początek kolejnej wojny jaką media wytoczyły myśli prawicowej. Już na podstawie okruchów informacji, jakie puścił PiS w sprawie tworzenia rządu, media zrzucają bomby atomowe, i wiem, że nie jest to ich ostatnie słowo. Rządy PiSu będą medialnie masakrowane do końca kadencji. A jeśli zdarzy im się jakikolwiek błąd, impeachment rządu i trybunał dla prezydenta, będą początkiem dyskusji.

 

Dlatego nie ma tu na razie mowy o jakiejkolwiek obiektywności. Media, które od 10 lat walczyły z opozycją, przykrywając swoim „autorytetem” oczywiste afery i nawet najbardziej kuriozalne decyzje rządu, przedzierzgną się w „rzetelnych” i „uczciwych” krytykantów rządów prawicy. Rozpocznie się krzyk o wolności słowa, 4 sile demokracji itp.

 

Nie spodziewajmy się też jakiejkolwiek dyskusji merytorycznej, bo te wygralibyśmy bez problemu. Nie o gospodarce będzie dyskusja, bo na tym trzeba się znać. Będzie dyskusja o minach JK, skarpetach Macierewicza, o Szydło i Bondzie, i o tego typu podobnych bzdetach. Nie jest to ich poziom, ale świadomie wybierana płaszczyzna dyskusji, gdzie wszystko można wcisnąć, nawet to (z ostatnich dni), że wygrana JK jest na rękę Putinowi, a sam JK jest jak Stalin (cytat z Misia Kamińskiego).

 

Chciałbym wspomnieć, że po wyborach za mało dziękowano prawicowym mediom. Pamiętam, jak obszedłem pół miasta, aby kupić pierwszy numer „Naszego Dziennika”, bo nie chciano go kolportować. Dziś sytuacja jest inna. Widziałem wiele zdziwionych twarzy ludzi, którzy odłożyli Wyborczą i sięgnęli po inne źródła… tu jest niekwestionowany, ale i mało zaznaczany sukces tych wyborów.

 

Dlatego niech nikomu nie przychodzi do głowy, że jest to koniec wojny. Słowo wojna jest tu adekwatne, nie ze względu na aktywność prawicy, ale na działania przeciwników, którzy chcą ją odczłowieczyć i zepchnąć do niszy średniowiecznej kruchty (w ich rozumieniu nieatrakcyjnej).

 

Gro mediów, nie dość, że nie złożyło broni, to już wyśmiewa nawoływania do pojednania i zbroi się, wyczekując choćby oddechu ze strony JK, aby móc napisać, że jest nieświeży.

 

e_ciemniak
O mnie e_ciemniak

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka