Tak sobie czytam mnożące się informacje:
W styczniu rozstrzygnięto przetarg na 300 nowych fotoradarów, które dołączą do 70 już kontrolowanych przez Inspekcję Transportu Drogowego. W jakich województwach stanie najwięcej z nich?
Oto lista województw wraz z przypisaną do nich liczbą nowych fotoradarów:
- delegatura województwa wielkopolskiego - 36 fotoradarów,
- delegatura północna (województwa pomorskie, kujawsko-pomorskie i część warmińsko-mazurskiego) - 34 fotoradary,
- delegatury obejmujące Śląsk i Opolszczyznę - 33 fotoradary,
- delegatura województwa świętokrzyskiego - 32 fotoradary,
- delegatura województwa małopolskiego - 32 fotoradary,
- Pomorze Zachodnie - 31 fotoradarów,
- delegatura województwa lubuskiego - 31 fotoradarów,
- na drogi Warmii, Mazur i Podlasia oraz okolic Warszawy i północnej części województwa mazowieckiego trafi po 26 fotoradarów,
- województwo dolnośląskie - 20 fotoradarów,
- województwo lubelskie - 19 fotoradarów
Nie minęło kilka miesięcy a już następne 300 fotoradarów w drodze
Policja zbroi się do walki z piratami drogowymi. W maju rozstrzygnie się przetarg na 300 nowych fotoradarów. Dodatkowo o bezpieczeństwo kierowców (i miejskie budżety) dbają ultranowoczesne urządzenia, które na jednym z warszawskich skrzyżowań zarobiły w miesiąc milion złotych. Jest coś jeszcze. Aparaty cyfrowe. Oczywiście nie jest tu mowa o przeciętnych cyfrówkach, a o wydajnych aparatach z gigantycznymi obiektywami, które pozwalają zarejestrować łamanie przepisów przez kierowców z kilkuset metrów. Wysokiej rozdzielczości obraz z aparatu jest przekazywany do komputera.
Wygląda na to, że Donald Tusk stracił prawo jazdy. Bowiem tak niedawno ubolewał, gdy ówczesny premier Kaczyński instalował ich zaledwie kilkadziesąt.
Inne tematy w dziale Polityka