Jadąc dziś samochodem gdzieś w okolicy Warszawy rzucił mi się w oczy szczególny napis. Ktoś niezgrabnie wielkimi literami sprayem napisał na ogromnej reklamie (czegoś tam)DONALD GOLD.
Nie było by w tym może nic szczególnego, gdybym właśnie w tym samym momencie nie usłyszał w radiu wypowiedzi Donalda Tuska o likwidacji OFE. Prawie likwidacji, bo warunki proponowane przez premiera właściwie do tego prowadzą. Tusk chce jedną ustawą zamienić pieniądze realne w pieniądze wirtualne. Całe 150 miliardów złotych ma się zamienić w zapis papierowy. Oczywiście dla dobra i bezpieczeństwa przyszłych emerytów.
Czyżby siedzący w pierdlu szef Amber Gold korypetycji rządowi udzielał?
A wszystko to dlatego, by można było Polskę jeszcze bardziej zadłużyć. I może jeszcze kilka lat porządzić.... znaczy się jeszcze kilka lat posiedzieć na tronie. A po nim to już tylko potop.
P.S.
Oczywiście Donald zapewnił o pełnej dobrowolności - znaczy się, nie można się z ZUSu wypisać i przenieśc do OFE - co to to nie :-))
Inne tematy w dziale Polityka